Toyota Yaris – faworyt z Japonii powraca

Toyota Yaris od zawsze była jednym z liderów swojego segmentu. Ponieważ trzecia odsłona modelu ma nowoczesną stylistykę, zwinne silniki i rozsądną cenę, Japończycy mogą być spokojni o miejsce w czołówce rankingów sprzedaży.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 

Yaris zastąpił model Starlet

W roku 1998 w trakcie Targów Motoryzacyjnych w Paryżu Toyota pokazała pierwszą generację modelu Yaris. Auto w przeciwieństwie do przestarzałego Starleta miało nowoczesną linię nadwozia i stało się powiewem świeżości w ofercie japońskiej marki. W efekcie hatchback bardzo szybko wskoczył do czołówki rankingu sprzedaży i został okrzyknięty jednym z najlepiej sprzedających się samochodów w Europie. Yaris I to także legendarna bezawaryjność, która trwa przez długie lata eksploatacji. W roku 2005 Japończycy pokazali drugą generację modelu. Mimo iż auto było większe, Toyota wyraźnie nawiązała stylistyką do poprzednika. Yaris II ponownie okazał się sukcesem sprzedażowym. Trzecia odsłona małego hatchbacka jest propozycją bardzo świeżą. W Polsce sprzedaż oficjalnie rozpoczęła się na początku lipca 2011 roku.

Yaris III – do stylistyki wkradła się dynamiczna linia

Projektanci przyłożyli się do prac nad trzecią generacją Toyoty. Dzięki temu karoseria jest nowoczesna i wpisuje się w obecną politykę stylistyczną marki. Z przodu widać nawiązanie do Avensisa, a tył przypomina model Auris. Poza tym Yaris wreszcie dorósł i przestał był śmiesznym autem oraz nabrał dynamicznych linii. Sportowy charakter uwidacznia się za sprawą uwypukleń w przedniej części nadwozia i rasowego przetłoczenia idącego przez cały bok.

Japończycy mieli świetny pomysł na wnętrze Yarisa

Patrząc na kabinę pasażerską z fotela kierowcy na początek oczom ukazuje się niewielka i prosta kierownica, która dzięki srebrnym wstawkom wygląda nowocześnie. Mimo iż deska rozdzielcza momentami wydaje się być futurystyczna, może urzec funkcjonalnością. Świetnie wygląda nietypowo rozwiązany ekran radia, a regulatory nawiewów przypominają poprzedniego Yarisa i są umieszczone na odpowiedniej wysokości. Na uwagę zasługuje fakt, że wnętrze jest wykonane z materiałów wysokiej jakości, a dobre spasowanie sprawi, że plastiki nie będą trzeszczeć nawet po latach użytkowania.

Yaris – krótki, ale obszerny

Na tle konkurencji, mała Toyota proponuje najkrótszą karoserię. Auto jest za to szerokie i wysokie. Poza tym Japończycy zadbali o właściwe ustawienie kół, dzięki czemu Yaris dysponuje rozstawem osi na poziomie 2510 mm. Identyczny wynik osiąga wyłącznie największy w klasie Fiat Punto Evo. W ten sposób hatchback ma jedną z najbardziej przestrzennych kabin pasażerskich, w której wygodne miejsce można znaleźć zarówno na przednich fotelach, jak i tylnej kanapie. Zaletą Toyoty jest również pojemność bagażnika. 285 litrów jest wynikiem nieco powyżej średniej w grupie. Maksymalnie auto pomieści nawet 1365 litrów.

Paleta jednostek przypomina poprzedniego Yarisa

Nie od dzisiaj wiadomo, że Toyota nie przepada za drastycznymi zmianami. Skoro zatem dwa silniki benzynowe i diesel napędzające poprzedniego Yarisa sprawdziły się, nie było sensu poprawiać ideału. Tak więc wersja podstawowa japońskiego hatchbacka otrzyma litrową jednostkę VVT-i. Moc 69 koni mechanicznych być może i brzmi zachęcająco, jednak jest osiągana dopiero przy 6000 obr./min. Ponieważ normalnie nikt nie jeździ z tak dużą prędkością obrotową, nie można liczyć nawet na przyzwoite możliwości. Zanim auto osiągnie pierwszą setkę, kierowca będzie musiał zaczekać aż 15,3 sekundy, a wyprzedzanie będzie wymagało solidnego planu. Pocieszeniem staną się jedynie rzadkie wizyty na stacji paliw. 5,7-litra benzyny w mieście jest wynikiem wyśmienitym.

Yaris 1.33 Dual VVT-i – między osiągami a oszczędnością

O wiele lepiej z małą Toyotą radzi sobie silnik benzynowy o pojemności 1.33 litra. 125 Nm momentu obrotowego i 99 koni mechanicznych zapewniają przyspieszenie do 100 km/h już w 11,7 sekundy. Jednocześnie Yaris nie będzie straszył wynikami spalania. Zdaniem producenta w mieście hatchback będzie potrzebował niespełna 7 litrów benzyny. Na trasie zapotrzebowanie na paliwo spadnie do 4,5 litra. Motor 1,33 VVT-i jako jedyny jest dostępny ze skrzynią Multidrive S. Jest to nowoczesna przekładnia bezstopniowa, która może pracować w trybie automatycznym i manualnym.

Silnik 1.4 D-4D daje najlepsze przyspieszenie

Jak przystało na nowoczesnego hatchbacka, Yaris otrzymał również zaawansowany silnik wysokoprężny. Diesel ma pojemność 1.4-litra i produkuje 90 koni mechanicznych. Rozsądna moc jest wspierana przez wysoki moment obrotowy na poziomie 205 Nm. Dzięki temu mała Toyota osiągnie 100 km/h już po 10,8 sekundy, a prędkość maksymalna wyniesie 178 km/h. To najlepsze osiągi w całej gamie Yarisa. Dodatkowo technologia D-4D oznacza wyjątkową oszczędność. Japończycy zapewniają, że w cyklu mieszanym silnik zadowoli się niespełna 4-litrami ropy. W mieście wynik wzrośnie o niecały litr.

* spalanie średnio / w mieście / na trasie

Yaris Terra już za 39.900 zł

Najtańszy model Yarisa zostanie skonfigurowany w wersji Terra. W ten sposób na pokład hatchbacka trafi ABS, EBD, cztery poduszki powietrzne, komputer pokładowy, radio z CD, MP3 i AUX, wielofunkcyjna kierownica, wspomaganie kierownicy oraz elektrycznie sterowane lusterka i szyby z przodu. Za pięć tysięcy więcej można kupić model Luna. Za sporą dopłatę Japończycy dorzucą skórzaną kierownicę, centralny zamek, obrotomierz i klimatyzację manualną. Kolejny poziom wyposażenia jest droższy o 3.000 zł i nazywa się Sol. W tym przypadku Yaris dodatkowo otrzyma kurtyny powietrzne, poduszkę na kolana kierowcy, VSC i TRC, system multimedialny z dotykowym ekranem, kamerę cofania i podgrzewane lusterka.

Prestige i Dynamic najdroższe

Jednym z najbogatszych pakietów wyposażenia jest Prestige. Dzięki niemu mała Toyota wzbogaci się o automatyczną klimatyzację dwustrefową oraz elektrycznie sterowane szyby w tylnych drzwiach. Na szczycie cennika umiejscowiła się wersja Dynamic, która posiada światła przeciwmgielne, spojler z tyłu, przydymione lampy z przodu i 16-calowe felgi aluminiowe. Aby móc ją kupić, trzeba się liczyć z dopłatą w wysokości 12.100 złotych w stosunku do modelu podstawowego.

Cennik Yarisa jest dobrze wyskalowany

Lektura cennika zaproponowanego przez Toyotę może przynieść naprawdę miłe zaskoczenia. Za 3-drzwiowego hatchbacka z silnikiem 1.0 VVT-i trzeba zapłacić 40 tysięcy złotych. To o 5 tysięcy mniej, niż Volkswagen winszuje sobie za Polo 1.2 60 KM i półtora tysiąca mniej, niż trzeba zapłacić za Forda Fiestę 1.25 60 KM. Jedynym konkurentem, który ma szansę w starciu cenowym jest Micra. Nissan jest o tysiąc złotych tańszy. Japończyk z mocniejszym silnikiem benzynowym kosztuje 43.100 złotych, czyli nadal taniej od Polo. Model D-4D wymaga zainwestowania minimum 55.400 złotych. Atrakcyjna cena wyróżniająca się na tle konkurencji z pewnością przyczyni się do tego, że Yaris ponownie podbije rynek i stanie się jednym z najchętniej wybieranych aut miejskich w całej Europie.

Yaris – trwałość, nowoczesność i sukces

Toyota Yaris trzeciej generacji to idealna mieszanka legendarnej trwałości z odrobiną nowoczesnej linii oraz szczyptą atrakcyjnej rynkowo ceny. Powstały w ten sposób koktajl po raz kolejny daje stuprocentową pewność sukcesu. Co więcej, w ogólnym rozrachunku Yaris jest nie tylko najrozsądniejszym wyborem dla przeciętnego Europejczyka. To także naprawdę fajne i przede wszystkim dobre autko miejskie.