Wspólne platformy podłogowe zdominują rynek
Globalna platforma B to wspólna platforma podłogowa dla lekkich aut, skonstruowana przez koncerny Nissan i Renault. Według firm zajmujących się badaniem rynków motoryzacyjnych ma być ona najczęściej stosowaną platformą wśród lekkich samochodów osobowych.
Analitycy przewidują, że do roku 2015 zostanie ona zastosowana w 3,8 miliona pojazdów. W tej chwili platforma jest wykorzystywana w takich modelach, jak Dacia Logan, Renault Clio i Nissan Note. Zdetronizuje to najpopularniejszą obecnie platformę podłogową PQ 35/46, produkowaną przez koncern Volkswagen (3,1 mln sztuk do roku 2010). Koncern Volkswagen nie zamierza zostać w tyle i ma zamiar wprowadzić nową platformę MQB, która zadebiutuje w najnowszej wersji Audi A3. Zgodnie z zapowiedziami niezależnych specjalistów, do 2015 roku może ona znaleźć zastosowanie w 3,6 miliona pojazdów. Z podobnych rozwiązań korzysta także koncern Toyoty. Platforma japońskiego koncernu MC do tej pory została zastosowana w 2,9 mln pojazdów.
Oszczędność przede wszystkim
Tworzenie wspólnych platform dla kilkunastu modeli samochodów ma oczywiście jeden cel. Jest nim maksymalne ograniczenie kosztów przy opracowywaniu prototypu i uproszczenie produkcji. To także duże oszczędności przy jednorazowych zakupach materiałów do produkcji. Jest to także duże ułatwienie dla serwisowania aut w przyszłości. Eksperci z grupy Volkswagen wyliczyli, że wprowadzenie platformy MQB pozwoli na ograniczenie kosztów produkcji jednego samochodu aż o dwadzieścia procent. Pozwoli to na większe zarobki koncernu, a być może także będzie miało wpływ na zmniejszenie cen nowych aut w salonach.
Przyszłość
Cóż, nie ma się co oszukiwać, że wprowadzenie wspólnych platform podłogowych całkowicie zabije „ducha marek”. Do tej pory Skoda była Skodą a Volkswagen Volkswagenem i każde z tych aut miało swój odmienny charakter. W dobie wprowadzania wspólnych platform podłogowych nasuwa się myśl, że producenci znów korzystają z bogatych doświadczeń Henry’ego Forda, prekursora masowej motoryzacji. Wszak wedle jego słów każdy mógł mieć samochód w wybranym kolorze, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny. Dziś, parafrazując nieco wypowiedź H. Forda, każdy może mieć Audi, Volkswagena czy Skodę, ale pod warunkiem, że będą miały ta samą platformę podłogową.