Prawie 70% kierowców przekracza dopuszczalną prędkość jazdy. Jak ubezpieczyć się na wypadek stłuczki?
Możesz jeździć bezpiecznie i przepisowo, jednak na drodze nie na wszystko masz wpływ. Dużo zależy od pozostałych użytkowników ruchu. A tych, którzy przekraczają dozwoloną prędkość, jest zdecydowanie więcej niż kierowców stosujących się do przepisów kodeksu drogowego. Właśnie dlatego powinieneś zadbać nie tylko o ubezpieczenie OC, ale także o autocasco, które będzie zabezpieczeniem dla Twojego pojazdu i Twojej kieszeni.
Polscy kierowcy lubią szybką jazdę
73,5 km/h – tyle wynosi średnia prędkość kierowcy w województwie dolnośląskim. Z raportu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego pt. Prędkość pojazdów w Polsce w 2015 r. wynika, że średnia prędkość, z jaką jeżdżą kierowcy, przekracza tę dozwoloną. W niektórych rejonach Polski nawet znacznie. Okazuje się, że równie szybko prowadzi się w województwie lubelskim (72,9 km/h) oraz podkarpackim (71,9 km/h).
Aż 87,1% kierowców w zachodniopomorskim przekracza wyznaczoną maksymalną prędkość. Przekroczenia i nieprzepisowa jazda dotyczą całkiem sporej grupy kierowców także w lubelskim (83,7%) i opolskim (80,6%). Nic dziwnego, że liczba wypadków w tych województwach wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Według raportu Komendy Głównej Policji pt. Wypadki drogowe w 2017 roku doszło do:
-
1232 wypadków w zachodniopomorskim,
-
1242 wypadków w lubelskim,
-
700 wypadków w opolskim.
Z kolei najbezpieczniej poruszają się kierowcy w:
-
Podlaskiem, gdzie prędkość przekracza 56,2% kierowców,
-
Śląskiem (58,1%),
-
Pomorskiem (59,2%).
AC pomoże, gdy ucierpisz w wypadku
Nie polegaj wyłącznie na odszkodowaniu z OC sprawcy. Weź sprawy w swoje ręce, kupując autocasco. Dzięki temu otrzymasz dodatkową pomoc i to w takim zakresie, którego rzeczywiście możesz potrzebować.
AC przyda się także w sytuacji, gdy to Ty będziesz sprawcą kolizji i nie tylko spowodujesz szkodę innemu użytkownikowi ruchu, ale także zniszczysz swój własny pojazd. Dzięki autocasco możesz otrzymać od ubezpieczyciela nie tylko odszkodowanie, ale również samochód zastępczy na czas naprawy auta.
Jakie autocasco wybrać?
Na rynku dostępnych jest więcej ofert niż ubezpieczycieli. Niemal każde TU proponuje bowiem rozmaite opcje, aby kierowcy mogli znaleźć tę, która będzie im odpowiadała. Najczęściej wybór pada na standardowe AC, które zapewnia optymalną ochronę przy jednoczesnych, korzystnych cenach.
Wypadek drogowy, wybicie szyby przez wandala, padający grad czy kradzież auta – standardowe AC zapewni Ci pomoc w usunięciu każdej z tych szkód. A szczegółowe informacje o sytuacjach, w których zadziała Twoja polisa, znajdziesz w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia.
Dla bardziej wymagających kierowców zakłady ubezpieczeniowe również mają przygotowane zadowalające rozwiązania. Jeśli standardowe AC to dla Ciebie za mało, szerszy zakres ochrony otrzymasz, wybierając ubezpieczenie all risks, czyli od wszystkich ryzyk. Wówczas polisa działa we wszystkich sytuacjach losowych oprócz tych, które w OWU wymieniono w wyłączeniach odpowiedzialności.
W swoich ofertach ubezpieczyciele mają także bardziej okrojoną polisę – AC mini. Musisz jednak wiedzieć, że ochrona ta działa najczęściej tylko w przypadku szkody całkowitej, czyli całkowitego zniszczenia auta, lub jego kradzieży. Jeśli chcesz mieć pewność, że otrzymasz pomoc finansową po stłuczce, wybierz szerszy zakres ubezpieczenia.
Każdy z wariantów rządzi się swoimi prawami. Każdy będzie też dostępny w innej, proporcjonalnej do zakresu ochrony cenie. I wysokość składki, i oferowana ochrona może być inna w każdym TU, dlatego przed zakupem powinieneś przyjrzeć się przynajmniej kilku ofertom. W tym celu skorzystaj z porównywarki na Ubsy, która przedstawi Ci oferty już dostosowane do Twoich potrzeb.
Jak duże odszkodowanie może wypłacić firma ubezpieczeniowa?
To zależy od samochodu – jego marki, wieku, stanu technicznego. Górną granicę ustalasz już na etapie wyboru polisy i podpisania umowy. Sam podajesz aktualną wartość pojazdu, a ta powinna być zgodna ze stanem faktycznym. Zawyżona wartość auta wcale nie zwiększy Twojego odszkodowania po wypadku, bo ubezpieczyciel zweryfikuje ją w dniu zdarzenia lub wypłaty rekompensaty. Taki zabieg z Twojej strony może jedynie niepotrzebnie podnieść Twoją składkę.
Z kolei zaniżona wartość pojazdu sprawi, że ubezpieczyciel będzie odpowiadał maksymalnie do określonej na początku kwoty, jeśli suma ubezpieczenia AC będzie stała.
Pamiętaj też, że suma ubezpieczenia nie równa się odszkodowaniu. Po pierwsze – tylko jeśli w umowie jest zapis o stałej sumie ubezpieczenia, firma liczy odszkodowanie na podstawie wartości samochodu z dnia podpisania umowy. Jeśli suma ubezpieczenia jest zmienna, odszkodowanie będzie liczone od wartości samochodu z dnia stłuczki. Po drugie – odszkodowania za poszczególne szkody są obliczane przez rzeczoznawców. Pamiętaj też, że najczęściej suma ubezpieczenia maleje po każdym wypłaconym odszkodowaniu.
Zmniejsz cenę AC
Ubezpieczenie samochodu wiąże się zwykle ze sporymi kosztami ze strony właściciela auta. Warto zatem szukać oszczędności. Istnieje kilka sposobów na obniżenie składki AC.
Naprawa bezgotówkowa czy kosztorysowa?
Ta pierwsza, w której ubezpieczyciel rozlicza się bezpośrednio z warsztatem, będzie korzystniejsza, jeśli zależy Ci na naprawie auta z wykorzystaniem oryginalnych części. Te są jednak droższe od zamienników, a i wizyta w autoryzowanym punkcie, w którym konieczna jest wówczas naprawa, będzie bardziej kosztowna. Dlatego też wybierając tę opcję, musisz liczyć się ze wzrostem składki.
Decydując się na naprawę kosztorysową, otrzymujesz gotówkę do ręki, wyliczoną na podstawie wyceny. Wówczas masz możliwość oddania pojazdu do tańszego mechanika, a nawet możesz naprawić go samodzielnie, kupując tylko części (np. zamienne) i oszczędzając na robociźnie.
Nie musisz naprawiać auta częściami oryginalnymi
Ubezpieczyciel na pewno będzie chciał wiedzieć, czy ewentualna naprawa auta po wypadku drogowym ma uwzględniać oryginalne części, czy ich zamienniki. Oczywiście te drugie będą o wiele tańsze, dlatego składka takiej polisy AC także wtedy zmaleje.
W większości TU obowiązuje tzw. amortyzacja części. Jeśli będziesz z niej korzystał, decydując się tym samym na pokrycie części kosztów związanych z zakupem nowych elementów do auta, Twoja składka nie wzrośnie. Niektórzy kierowcy decydują się jednak na zniesienie amortyzacji i przerzucenie całej odpowiedzialności za zakup nowych części do samochodu na ubezpieczyciela. Taka opcja oczywiście będzie droższa i może znacznie podnieść cenę polisy.
Możesz pokryć część kosztów naprawy
Ubezpieczyciel chętnie pozwoli Ci ponieść chociażby 10% kosztów naprawy samochodu po stłuczce. Udział własny określasz procentowo lub kwotowo. Jeśli zdecydujesz się na takie wyjście, po kolizji będziesz zmuszony zapłacić za naprawę tyle, ile zadeklarowałeś w umowie ubezpieczeniowej. Plus tego rozwiązania jest taki, że wówczas ubezpieczyciel nieco zmniejszy Twoją składkę.
Udział własny w usuwaniu szkody ma jednak pewien minus. Zwłaszcza, jeśli zadeklarujesz, że zapłacisz za naprawę szkody do konkretnej kwoty. Wyobraź sobie sytuację, w której Twój udział własny w ubezpieczeniu to 1000 zł, a straty, jakie poniosłeś w stłuczce nie są duże – wyceniono je na 680 zł. Co wtedy? Przy takim udziale w ubezpieczeniu pokryjesz całą należność z własnej kieszeni, bo zobowiązałeś się odpowiadać do 1000 zł.