DCT – skrzynia dwusprzęgłowa (Hyundai, Kia) – koreańska odpowiedź na DSG
Wraz z premierą nowej generacji Kii cee’d na polskim rynku debiutuje pierwsza automatyczna skrzynia dwusprzęgłowa grupy Hyundaia – DCT. Mieliśmy okazję jeździć cee’dem wyposażonym w ten nowoczesny system.
DCT to skrót od Dual-Clutch Transmission, dlatego na rynku występowały już skrzynie oznaczone podobną nazwą. DCT grupy Hyundaia to jednak całkowicie nowy produkt, wyprodukowany we współpracy z jedną z firm niemieckich.
Nowa skrzynia dwusprzęgłowa DCT w Kii, nie w Hyundaiu
Porównania do DSG nasuwają się więc już na początku charakterystyki, ale Kia zapewnia, że konstrukcja nie jest kalką najpopularniejszej skrzyni dwusprzęgłowej w Europie
DCT w Kii cee’d 1.6 GDI 135 KM
6 biegów musi wystarczyć!
Skrzynia DCT jest sześciostopniowa. Składa się z dwóch oddzielnych zespołów przekładniowych. Jest wyposażona w dwa sprzęgła suche. Zastosowanie suchych sprzęgieł jest nie bez znaczenia. Przekładnia będzie na razie dostępna tylko z jednym silnikiem. Jednostka benzynowa 1.6 GDI jest wyposażona w bezpośredni wtrysk benzyny. Generuje dużą moc – 135 KM. Jej moment obrotowy wynosi 164 Nm i również jest to wartość imponująca, ale nie niebezpieczna dla skrzyni. Podobnie jak przed laty grupa VW, Hyundai ,,testuje” nowy produkt na silniku o stosunkowo niskim momencie obrotowym. Sprzęgła suche mogłyby nie wytrzymać dużych obciążeń, generowanych przez silniki o wysokim momencie maksymalnym (m.in. diesle). Nie oznacza to, że wkrótce skrzynia DCT nie zostanie zaoferowana także w innych modelach i silnikach. Konstrukcję będzie jednak trzeba zmodyfikować, m.in. zanurzając sprzęgła w kąpieli olejowej, by zwiększyć ich odporność i trwałość.
Jak działa dwusprzęgłowa skrzynia DCT
Skrzynie dwusprzęgłowe – co to jest – czytaj więcej!
W DCT, podobnie jak w DSG, Powershift, czy EDC, jeden zespół napędowy odpowiada za biegi 1, 3, 5, natomiast drugi za 2, 4 oraz 6. Gdy jeden bieg jest jeszcze zazębiony, drugi zespół przygotowuje już kolejny bieg do załączenia. Cechą charakterystyczną DCT grupy Hyundaia jest w pełni elektryczna kontrola nad zmianą biegów. Odpowiada za nią moduł TCU (Transmission Control Unit). Kontroluje on elektrycznie sterowane siłowniki. Kia zapewnia, że to lepsze rozwiązanie, gdyż DCT w przeciwieństwie do skrzyń z konwerterem hydrokinetycznym, nie generuje dużych strat energetycznych.
Kia cee’d DCT – pierwsza jazda testowa
DCT Hyundaia – elektryczna kontrola zmiany biegów
Mieliśmy okazję odbyć jazdę testową nową Kią cee’d z silnikiem 1.6 GDI 135 KM, wyposażoną w nową przekładnię DCT. Głównym celem przejażdżki była weryfikacja tego, czy nowy produkt grupy Hyundaia ma realne szanse w walce z popularnymi w Europie skrzyniami dwusprzęgłowymi. Niewątpliwie elektryczne sterowanie pracą skrzyni daje dobre efekty. Moment obrotowy jest nieprzerwanie przekazywany na koła przednie, co zapewnia dobre osiągi. Mimo wszystko przy bardzo dynamicznej jeździe DCT pracuje nieco wolniej niż aktualnie produkowane skrzynie DSG. Jak na debiut rynkowy, sprawia jednak bardzo pozytywne wrażenie. Jest też stosunkowo niedroga – dopłata 6 000 zł.
Katalogowe przyspieszenie do 100 km/h cee’da z przekładnią DCT jest słabsze od wersji z manualną skrzynią biegów. Różnica to niemal sekunda na niekorzyść DCT (10,8 s). Konkurencyjne konstrukcje (w szczególności skrzynia DSG) działają efektywniej – czasem nawet zapewniają lepsze przyspieszenie niż wersje ze skrzynią manualną.
Na podstawie jazdy testowej po torze, trudno zweryfikować producenckie zapewniania, dotyczące spalania. Średni wynik cee’da z DCT ma być gorszy od wersji manualnej jedynie o średnio 0,2 l na 100 km. Na pewno do deklarowanych 6 l na 100 km, trzeba trochę doliczyć, ale rozstrzał pomiędzy wynikami skrzyni dwusprzęgłowej i manualnej na pewno nie będzie duży. Skrzynia DCT będzie bardzo ciekawym urozmaiceniem polskiego rynku motoryzacyjnego. Podobnie jak nowy cee’d, który po generacyjnej przemianie, może śmiało walczyć o prymat z najsilniejszymi przedstawicielami segmentu C.