Test: Skoda Octavia Scout 2.0 TDI 140 KM – lepsza od Yeti?

W ofercie Skody znajduje się kilka nietypowych odmian popularnych modeli. Jedną z nich jest terenowa wersja Octavii z dwulitrowym dieslem, skrzynią DSG i napędem 4×4. Scout może być rynkową konkurencją dla (również znajdującego się w gamie) SUV-a, czyli Yeti. Które z tych aut warto wybrać?

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 

Octavia Scout ma coś z SUV-a

Prześwit Skody Octavii Scout ma 180 mm

Testowana wersja Skody Octavii na pierwszy rzut oka różni się od bazowego modelu plastikowymi osłonami. Mają one za zadanie chronić lakier przed zarysowaniami podczas jazdy w terenie. Scout ma także nieco wyższy prześwit (18 cm) i 17-calowe felgi. Niewielkie różnice wizualne znajdziemy też wewnątrz. O tym, jaką wersją jedziemy, przypominają oznaczenia na nielicznych, jasnych wstawkach. Wnętrze jest ciemne i smutne, jak to w przypadku Skody. Marka od lat stawia na praktyczność, kosztem designu. Akurat w wersji terenowej może to być atutem. W zasadzie słowo ,,terenowej” nie najlepiej tu pasuje. Właściwie to auto nie zostało stworzone do jazdy w prawdziwym terenie. Podobnie zresztą jak większość dostępnych na rynku SUV-ów.

Octavia Scout vs. Yeti – ergonomia

Octavię Scout oparto na wersji kombi, przez co jest to naprawdę spore auto. Nie tylko optycznie, ale i pod względem ergonomii. W środku nie brakuje miejsca. Pasażerowie tylnych siedzeń mogą czuć się wygodnie, ponieważ Octavia zapewnia im sporo przestrzeni na nogi oraz nad głowami. Podobnie jest w nieco bardziej kwadratowym Yeti, ale Octavia Scout ma coś, co przebija potencjalnego konkurenta. To bardzo duży bagażnik (605 l).

Scout w terenie, Scout w mieście – test

Podwyższona Octavia Scout jest sztywnym samochodem. Jej układ kierowniczy nie jest zbyt precyzyjny. Podczas jazdy ma się wrażenie, że samochód waży dwie tony, w rzeczywistości jest to ok. 500 kg mniej. Mimo wszystko Skoda dobrze radzi sobie podczas jazdy po asfalcie. Nie przechyla się mocno na boki na zakrętach, jest dość stabilna. Napęd 4×4 docenimy najbardziej zimą. Jest on realizowany za pomocą międzyosiowego sprzęgła Haldex. Kierowca nie decyduje o tym, kiedy samochód napędza wszystkie koła a kiedy nie. Jest to podstawowa różnica pomiędzy Scout’em a autami, które naprawdę uznać można za terenowe. W Yeti zastosowano to samo rozwiązanie.Najbardziej intrygującym elementem wyposażenia testowego Scouta była dwusprzęgłowa przekładnia automatyczna DSG. Automat zapewnia przyzwoity komfort podróżowania po asfalcie, ale jak sprawdza się w lekkim terenie?

Testowa Skoda Octavia Scout była wyposażona w automatyczna skrzynię DSG

W lekkim terenie Octavia Scout spisuje się dość dobrze jak na nieco tylko zmodyfikowane kombi. Zgodnie z przewidywaniami, skrzynia DSG w pełni wykorzystuje potencjał silnika. Tandem DSG + TDI ma jedną wadę – stosunkowo często pojawiają się nieprzyjemne wibracje. Wynika to z faktu, że przy małych prędkościach silnik jest utrzymywany na bardzo niskich obrotach ( poniżej 1500 obr./m) a w takim zakresie obrotów, po dodaniu gazu, dwulitrowy diesel VW po prostu się trzęsie. Jednak przy w miarę dynamicznej jeździe takie wibracje nie występują. Zaletą połączenia skrzyni DSG i napędu 4×4 jest mocny start auta w każdych warunkach. Niezależnie  czy jedziemy po mokrym asfalcie, czy po polnej drodze – wystarczy wcisnąć gaz i auto pewnie (automat-nie zgaśnie) i dynamicznie (dobra trakcja dzięki 4×4). Dzięki temu takie manewry jak włączanie się do ruchu są łatwiejsze i bezpieczniejsze – chciało by się powiedzieć idealne auto dla kobiety.

Test: 2.0 TDI 140 KM – najlepsze rozwiązanie?

Egzemplarz testowy to najdroższy Scout w gamie. Jest w końcu wyposażony w silnik diesla i automatyczną skrzynię biegów. 2.0 TDI działa dobrze, gdy wejdzie na wyższe obroty. Jego katalogowe osiągi, takie jak 10,1 s do 100 km/h są wystarczające i co ważne – taki wynik łatwo uzyskać w praktyce. Auto przyspiesza praktycznie z każdej prędkości, ale nie wystrzeliwuje do przodu. Jest to raczej powolne nabieranie tempa. Trudno powiedzieć, czy ta jednostka pasuje do terenowej odmiany kombi. Lepiej sprawdziłby się tu silnik o większej mocy w niskim zakresie obrotów. Dobrym rozwiązaniem jest benzynowa jednostka 1.8 TSI. Co ciekawe tego silnika nie można kupić z automatem DSG. Powód? Polityka Volkswagena. Gdyby takie rozwiązanie znalazło się w ofercie, któż kupiłby Audi A4 Allroad?

Spalanie Octavii Scout

Diesel za wszelkie swoje niedociągnięcia rewanżuje się niskim zapotrzebowaniem na paliwo. Spalanie utrzymuje się na przyzwoitym poziomie. W trasie nie powinniśmy przekroczyć 5 l na 100 km. Podczas testu, auto spaliło średnio 6,5 l na 100 km, co jest ilością niemal katalogową. Auto nie pali dużo więcej, gdy sprawdzamy jego możliwości w terenie. Ewentualne straty odrabia podczas codziennej jazdy, co w efekcie zapewnia imponujący wynik. Według katalogu, tradycyjna wersja Octavii Combi z tym samym silnikiem powinna spalać o ponad litr mniej, jednak w praktyce, różnica nie jest aż tak duża.

Co ma Yeti, czego nie ma Scout?

Wracając do porównania dwóch, w gruncie rzeczy podobnych aut Skody. Yeti jest samochodem, który dużo lepiej sprawdzi się w mieście. Jest po prostu bardziej poręczny przy parkowaniu, zapewnia niezłą widoczność. Ot, klasyczny miejski crossover. Możliwości terenowe obu aut są podobne. Tu Yeti tylko minimalnie wygrywa ze Scout’em pod względem zwrotności. W czym jest lepszy Scout? Za nim przemawiają przede wszystkim zalety rodzinnego kombi. Tym autem można spokojnie wybrać się w długą trasę z pięcioosobową rodziną, zabierając ze sobą spory bagaż.

Skoda Octavia Scout – cena

Scout od 104 800 zł

Zastanawiając się nad zakupem Octavii Scout, koniecznie trzeba bacznie przyjrzeć się cennikowi. Auto można kupić już za 104 800 zł, ale to cena za silnik benzynowy bez DSG. Wersja testowana kosztuje 121 900 zł, czyli naprawdę sporo. To o ponad 10 tys. więcej niż zwykła Octavia Combi, także z DSG i w najbogatszej wersji wyposażenia Elegance. Tak wiele trzeba dopłacić za  napęd 4×4? Co ciekawe, także około 10 tys. mniej kosztuje Yeti z tą samą skrzynią, silnikiem i najbogatszym wyposażeniem. Za 121 900 zł można także kupić dobrze wyposażonego SUV-a konkurencji, ale… Nabywcy Octavii Scout świadomie decydują się na kombi a nie na crossovera. Wbrew pozorom ten samochód nie ma zbyt dużej konkurencji rynkowej. Za taką można by od biedy uznać Audi A4 Allroad, ale to auto jest droższe i lepsze. Produkując kolejne wersje Scout’a Skoda po raz kolejny trafia w niezapełnioną niszę i ma duże szanse na rynkowy sukces. Gdyby tylko Octavia Scout była choć trochę tańsza…