GreenLine – wszysko o nowych eko modelach Skody

W erze ekologicznych aut hybrydowych Skoda postawiła na inne, prostsze rozwiązanie. Wystarczy zoptymalizować istniejące modele, wyposażyć je w małe silniki diesla i mamy gotowe eko auta!

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• ►

Jakie powinno być eko-auto?

ECO-nomia vs. EKO-logia

Na premierach nowych, ekologicznych samochodów,  producenci zazwyczaj podają dwa parametry: średnie spalanie i emisje CO2. Dlaczego? Im mniej auto spala tym na dłużej starczy nam ropy naftowej,a i im mniej emituje CO2 tym mniej jest skażone środowisko. Wszystko się niby zgadza, jednak według mnie to nie wszystkie ważne kryteria. Czy hybrydowa Toyota Prius to naprawdę tak dobre auto?

Ekologiczny czyli trwały i tani

Co mi po hybrydzie za 100 tys. PLN, której serwis po kilku latach eksploatacji okaże się koszmarnie kosztowny i auto trzeba będzie praktycznie ( oczywiście ekologicznie ) wyrzucić na śmieci. Dodatkowo, zaawansowane komponenty ( np. akumulatory ) są trudne i kosztowne w utylizacji.  Czy nie bardziej ekologiczne by było auto, które jest w miarę ,,czyste” i wytrzyma np. 20 lat eksploatacji zanim zaśmieci środowisko(recykling + produkcja nowego auta). Dodatkowo zapewniając niskie koszty utrzymania i dobre właściwości użytkowe? Tym tropem podążyła Skoda.

20% wysiłku 80% efektu

Przecież wystarczy nieco zmniejszyć opory powietrza, wydajne silniki diesla zoptymalizować pod względem niskiego spalania, oraz dla obniżenia masy pozbyć się wszystkiego co zbędne i mamy dobre eko-auto. Co ważniejsze, ceny wersji ekologicznych są zbliżone do ,,zwykłych” aut, a ew. różnica cen zwróci się dzięki niskim kosztom eksploatacji! Taka ekologia – może się udać!

Skoda GreenLine – czyli silniki TDI + optymalizacja

We wszystkich modelach GreenLine zastosowała wysokoprężne silniki TDI. W przypadku Fabii i Roomstera jest to 3 cylindrowa jednostka 1.2 TDI o mocy 75KM. W pozostałych modelach ( Octavia, Superb,Yeti ) zastosowano znaną z innych wersji jednostkę 1.6 TDI CR o mocy 105 KM. Cechy wspólne wszystkich modeli GreenLine:

• System Start & Stop – system działa sprawnie, jednak w połączeniu z silnikiem wysokoprężnym ujemnie wpływa na komfort jazdy. Ze względu na specyfikę pracy jednostek wysokoprężnych, dużo trudniej jest osiągnąć szybki i bezwibracyjny start jednostki. Druga sprawa – trwałość takiego rozwiązania. Choć producent zarzeka się, że rozwiązanie to nie wpływa ujemnie np. na żywotność turbosprężarki to nie jest to sprawa pewna. Lepiej chyba to jednak wyłączyć 🙂
• Odzyskiwanie energii z hamowania – proste rozwiązanie, akumulator jest ładowany w momencie wytracania prędkości, czyli ,,za  darmo”
• Opony o niższym oporze toczenia – idealne opony na nasze drogi, o stosunkowo wysokim profilu czyli dość odporne na dziury. Wg. zapewnień producenta parametry opon nie odbiegają od ,,zwykłego” ogumienia.
• Lepsza areodynamika karoserii i podwozia – obniżone zawieszenie, spoilery, lotki i inne drobiazgi zmniejszające opór powietrza
• Zespół napędowy zoptymalizowany pod względem niskiego spalania – przeprogramowany układ sterowania silnikiem dostosowany do ,,długich” przełożeń skrzyni biegów
• Ograniczona masa własna – zestaw naprawczy zamiast koła zapasowego, tylko niezbędne wyposażenie

Poza tym są to ,,normalne” auta dostępne w różnych wersjach nadwozia. Klient może wybrać kolor z palety dostępnej dla danego modelu i zamówić wyposażenie dodatkowe z…. okrojonej listy. Ponieważ, większa masa oznacza większe spalanie i więcej zanieczyszczeń, wyposażenie dodatkowe nie może zawierać ,,ciężkich” elementów. Jedynie w Superbie możemy zamówić elektrycznie sterowane fotele choć np. szyberdachu już nie.

1.2 TDI CR – Fabia i Roomster – test drogowy

Do napędu mniejszych modeli GreenLine służy, 3 cylindrowy silnik diesla 1.2 TDI. Jednostka ta osiąga moc 75KM oraz 180 Nm momentu obrotowego (1500-3450 obr. m). Fabia 1.2 TDI ma dość przyzwoite osiągi, 0-100 km/h -14,2, prędkość maksymalna 172 km/h. Co ciekawe, dzięki mniejszym oporom powietrza eko-Fabia jest szybsza od zwykłej wersji (1.6 TDI) o tej samej mocy silnika. Spalanie podawane przez producenta robi wrażenie – 3,4 / 100km! Czy jest realne? Raczej nie, jednak wszystko zależy od jazdy, jadąc super-delikatnie z prędkością ok 80 km/h udało mi się zejść do 3 litrów / 100km, jednak średnie spalanie będzie z pewnością wyższe.

Wysoka cena ekologii

Skody GreenLine z silnikiem 1.2 TDI mają jedną wadę – stosunkowo niski komfort jazdy. Trzycylindrowa jednostka jest znacznie głośniejsza niż 1.6 TDI w ,,zwykłych” wersjach. Zmieniając biegi wg. podpowiedzi komputera, silnik często pracuje z prędkością poniżej 1500 obr/m generując nieprzyjemny odgłos i wibracje. Ten silnik najlepiej się zachowuje po przekroczeniu 2000 obr./m choć wtedy nie jest ani cichy ani rewelacyjnie ekonomiczny. Ciekawie jest zestopniowana skrzynia biegów – na 3 biegu możemy jechać aż 120km/h co przy tej mocy silnika jest bardzo nietypowe.

To wersja dla fanatyków ekologi, osobiście wolał bym Fabię 1.6 TDI o mocy 90KM która kosztuje mniej więcej  tyle co GreenLine 1.2 TDI. Spala co prawda nieco więcej paliwa ale oferuje znacznie większy komfort i lepsze osiągi.

1.6 TDI CR – Octavia, Yeti, Superb – test drogowy

Ekologia prawie bez wyrzeczeń

Wszystkie modele GreenLine napędzane 105 konnym silnikiem 1.6 TDI są udanym kompromisem pomiędzy bardzo niskim spalaniem a dobrymi własnościami użytkowymi. W przeciwieństwie do trzycylindrowego 1.2 TDI, większa jednostka pracuje cicho i bezwibracyjnie.

Ten silnik lepiej nadaję się do eko-jazdy, ponieważ nawet na stosunkowo niskich obrotach ( np 1500 obr./m ) silnik posiada spory moment obrotowy ( 250 Nm) oraz nie generuje żadnych wibracji czy nieprzyjemnych odgłosów. Jest to o tyle ważne, że zmieniając biegi według zaleceń komputera, silnik często pracuje na stosunkowo niskich obrotach. Atua zaczynają dynamicznie przyspieszać po przekroczeniu 1500 obr./m ale jet możliwa ( komfortowa ) jazda na jeszcze mniejszych obrotach silnika.

Choć trudno w to uwierzyć, to na krótkim dystansie ( 10 km ) przy bardzo oszczędnej jeździe ( 80-90 km/h) Superb 1.6 TDI spalił mi zaledwie 3,5 l / 100km! W codzienne jeździe z pewnością nie będzie możliwe uzyskanie takiego spalania ale wielu kierowców spokojnie zmieści się w 5l/100km co przy tej wielkości auta jest bardzo dobrym wynikiem. Ogólnie Superb z silnikiem 1.6 TDI bardzo pozytywnie zaskakuje. Dynamika może nie powala ( 0-100km/h 12,5 s ) ale jazda jest bardzo przyjemna. Dzięki bardzo długim przełożeniom i elastycznemu silnikowi kierowca niezbyt często musi zmieniać przełożenia.

Koncepcja dobra ale…nie dla Nas!

Skody w wersji GreenLine to ciekawe, naprawdę ekonomiczne (ekologiczne) auta. Dla polskich kierowców auta te mają jednak jedną wadę (poza nieco wyższą ceną w porównaniu do zwykłych wersji) – obniżone zawieszenie. Wielu klientów Skody często wybiera opcje ,,zwiększenia prześwitu” ( zawieszenie podwyższone ok 20 mm, osłona chroniąca silnik ). Osobiście jeżdżę Octavią i nie raz szuram ,,brzuchem” po nierównościach, śniegu, lodzie itp. Trochę, żałuję, że nie kupiłem ,,pakietu na bezdroża” który w naszym kraju powinien być obowiązkowy :-).

Teoretycznie Yeti, ze swoim nieco większym prześwitem powinien spodobać się eko-entuzjastom. Mi jednak nie przypadł do gustu, ani nie jest rewelacyjnie oszczędny, ani ( napęd na jedną oś ) uniwersalny i wszędobylski.

Gdyby, rząd promował ekologiczne auta mniejszymi stawkami podatków, wielu kierowców mimo tego mogło by się skusić na ekologiczną Skodę. Jednak ekologia nie bardzo jest w cenie, przynajmniej na razie, więc prawdopodobnie niezbyt często zobaczymy na ulicach Skodę GreenLine.

GreenLine po Polsku

Gdybym miał skonfigurować najbardziej ekologiczną Skodę, rozpatrywał bym takie opcje:

1. Skoda Octavia lub Superb
2. Silnik 1.6 TDI CR 105 KM
3. 15 calowe koła dla Octavii i 16 calowe dla Superba
4. Opcjonalnie – Pakiet na bezdroża

Auta skonfigurowane wg powyższego wzoru oferują bardzo niskie spalanie, duży komfort jazdy, mała emisja zanieczyszczeń. Jeszcze jedna eko-zaleta tych aut – nie trzeba będzie ich wyrzucać na śmieci za 5-10 lat!