Kuba Brzeziński

Nissan Qashqai – praktyczny i pojemny

/2 komentarze/w /by
Nissan Qashqai sukcesem podbił nie tylko polski, ale także Europejski rynek. Ciężko się jednak dziwić. Japończyk ma praktyczne nadwozie, świetnie sprawdza się w mieście i za niewygórowaną cenę daje naprawdę wiele.
Nissan Qashqai - bok

Paryż był dobrym znakiem dla Qashqaia

Nissan po raz pierwszy pokazał wersję produkcyjną małego SUVa podczas Targów Motoryzacyjnych w Paryżu w roku 2006. Auto trafiło do salonów sprzedaży jako model na rok 2007. Praktycznie od razu Qashqai zdobył serca kierowców. Europejczykom spodobały się kompaktowe rozmiary, połączone z nadmuchanym nadwoziem i praktycznością hatchbacka. Ponieważ Nissan zaproponował również atrakcyjną cenę, zamówienia na Japończyka wpływały bardzo szybko. W pewnym momencie producent musiał nawet zwiększyć produkcję modelu. Sukces małego SUVa sprawił, że Japończycy chcieli kuć żelazo póki gorące. Dlatego po koniec roku 2008 na rynek trafiła 7-osobowa wersja z wydłużonym rozstawem osi, a w grudniu 2009 Qashqai przeszedł lifting.

Dynamika, nowoczesność i sport – nowa linia Nissana

Nissan zawsze miał problemy z tworzeniem atrakcyjnej stylistyki. Dzięki pomocy bratniej firmy – Renault problemy udało się jednak przełamać. Świetnym dowodem jest właśnie Qashqai. Nowoczesny przód urzekał dużymi lampami, przetłoczoną maską i srebrnym grillem. Żeby auto nie wyglądało topornie, styliści wysoko poprowadzili linię drzwi. W ten sposób sylwetka nabrała dynamizmu. Bardzo dobrze wygląda również tył, który niektórym przypomina rozwiązania zastosowane w większym Murano.
Lifting zaproponowany przez Nissana w roku 2009 jest jednym z lepszych liftingów w historii motoryzacji. Być może i nadwozie nie było gruntownie przeprojektowane, jednak zmiany wprowadzone w obrębie lamp, przedniego zderzaka i grilla sprawiły, że kompaktowa terenówka otrzymała naprawdę groźne spojrzenie.

Nowoczesna karoseria – staromodne wnętrze Qashqaia

Karoseria Nissana zdaje się zapowiadać, że we wnętrzu także można poczuć powiew świeżości. Niestety jednak styliści byli innego zdania. Dlatego zarówno deska rozdzielcza, jak i zegary zostały skomponowane w staromodnym stylu. Co prawda gdzieniegdzie przewinie się obła kratka nawiewu, czy srebrna wstawka, jednak brakuje polotu, finezji i wysmakowania. Japończycy robią już ładne karoserie, może zatem przyjdzie kiedyś czas na bardziej atrakcyjne wnętrza.
Zarówno pasażerowie przedniej, jak i tylnej kanapy nie powinni mieć powodów do narzekań. Rozstaw osi podobny do Forda Focusa i większy od Volkswagena Golfa VI warunkuje rozsądną ilość przestrzeni. Cztery dorosłe osoby nie będą się męczyły nawet na dłuższych trasach. Nieco większy problem może się pojawić w przypadku wersji 7-osobowej. Dwa fotele umieszczone w bagażniku sprawdzą się jedynie na krótkich dystansach. Przestrzeń ładunkowa w klasycznym Qashqaiu liczy 410 litrów.

Qashqai występuje z czterema silnikami

Nissan proponuje klientom wybór między czterema wersjami silnikowymi. Paletę otwiera 1,6-litrowy motor benzynowy. Moc 117 koni mechanicznych przy masie niemalże 1300 kilogramów daje przyspieszenie do 100 km/h w 11,9 sekundy. Rozsądny wynik jest wspierany przez średnie spalanie na poziomie 5,2 litra na sto kilometrów. W mieście jednostka potrzebuje 7,9 litra. Drugi silnik benzynowy ma pojemność 2-litrów. Dzięki mocy 140 koni mechanicznych i momentowi obrotowemu 196 Nm może osiągnąć 100 km/h w 10,1 sekundy. Niewiele lepsze w stosunku do motoru 1,6 przyspieszenie jest okupione jednak większym o mniej więcej 2 litry spalaniem.
Osoby lubiące oszczędną jazdę oraz klientów flotowych Nissan kusi dwoma silnikami diesla. Obie konstrukcje są zapożyczone od francuskiego partnera i noszą oznaczeni dCi. Mniejszy motor dysponuje pojemnością 1,5-litra. 110 koni przyzwoicie radzi sobie z masą 1400 kilogramów. W efekcie 100 km/h pojawi się po 12,4 sekundy, a średnie spalanie wynosi zaledwie 4,6 litra ropy na każde sto kilometrów. Mocniejszy, 2-litrowy diesel produkuje 150 koni mechanicznych i spala średnio 5 litrów.
Każda wersja Qashqaia jest standardowo wyposażona w napęd na przednią oś. Dopłacając 8000 złotych można dokupić elektronicznie sterowane 4×4. Opcja ta występuje jednak wyłącznie z najmocniejszym silnikiem benzynowym i wysokoprężnym.

Nissan Qashqai – dane techniczne
Silnik Moc / moment obrotowy Przyspieszenie Prędkość maksymalna Spalanie*
1,6 117 KM / 158Nm 11,9 s 181 km/h 7,9 / 5,2 / 6,2
2,0 140 KM / 196 Nm 10,1 s

10,6 s**
 196 km/h

193 km/h**
 10,4 / 6,3 / 7,8

10,8 / 6,7 / 8,2**
1,5 dCi 110 KM / 240 Nm 12,4 s 177 km/h 6,3 / 4,6 / 5,2
2,0 dCi 150 KM / 320 Nm 9,5 s

9,9 s**
 194 km/h

193 km/h**
 7,5 / 5,0 / 5,9

7,5 / 5,2 / 6,0**
* spalanie w mieście/na trasie/średnio
** wersja z napędem 4WD

Chwila prawdy – cennik Nissana Qashqaia

Podczas konfiguracji własnego Nissana można wybrać jeden z czterech pakietów wyposażenia. Podstawowy o nazwie Visia proponuje sześć poduszek powietrznych, ESP, ABS, klimatyzację manualną, radio z CD, pokładowy Bluetooth, centralny zamek i cztery, elektryczne szyby. Za dodatkowe pięć tysięcy (w ramach pakietu Acenta) Japończycy dorzucą 17-calowe felgi aluminiowe, klimatyzację automatyczną, światła przeciwmgłowe, skórzaną kierownicę, radio obsługujące MP3 i iPoda, tempomat, czujnik parkowania i czujnik deszczu. Kolejna wersja wyposażenia nosi nazwę I-Way. W jej przypadku standardem są 18-calowe felgi, szyberdach, przyciemniane szyby, aluminiowe pedały oraz dotykowy ekran z kamerą parkowania. Na samym szczycie cennika znajduje się Tekna. Topowy pakiet zawiera również ksenonowe światła, system nagłośnienia BOSE oraz inteligentny kluczyk.

Qashqai 1.6 2WD już za 70 tysięcy

Katalog Nissana może być sporym zaskoczeniem dla posiadacza rynkowego konkurenta Qashqaia. Wyposażenie jest naprawdę bogate i zawiera wiele elementów, które wymagają sowitej dopłaty u Volkswagena, Toyoty, czy nawet Skody. Co więcej, nie miałem jeszcze okazji wspomnieć o cenie. Za Qashqaia 1,6 2WD Visia trzeba zapłacić 70.100 zł. Najbogatszą wersja auta z 2-litrowym dieslem, skrzynią manualną i napędem 4×4 kosztuje 116.300 zł. Jedynym konkurentem, który ma szanse na walkę cenową z Nissanem jest Skoda Yeti. Czeska terenówka potrafi być tańsza od Japończyka, jednak w zamian nie zaproponuje tak dobrego wyposażenia. Volkswagen Tiguan i Toyota RAV4 z cennikami zaczynającymi się od niemalże 90 tysięcy złotych stanowią odrębną klasę cenową.

Nissan Qashqai – cennik
Silnik Visia Acenta I-Way Tekna
1,6 70.100 zł 75.900 zł 82.400 zł 85.400 zł
1,6 start/stop 71.100 zł 76.900 zł 83.400 zł 86.400 zł
2,0 77.100 zł 82.900 zł 89.400 zł 92.400 zł
2,0 CVT brak 88.900 zł 95.400 zł 98.400 zł
1,5 dCi 80.100 zł 85.900 zł 92.400 zł 95.400 zł
2,0 dCi 86.100 zł 91.900 zł 98.400 zł 101.400 zł
2,0 dCi aut brak 105.900 zł 112.400 zł 115.400 zł

Qashqai jest najbardziej niezawodny w swojej klasie

Jestem zauroczony kompaktową terenówką Nissana. Auto ma nowoczesną sylwetkę, jest pojemne, praktyczne, tanie i świetnie wyposażone. Przeciętna europejska rodzina naprawdę nie potrzebuje lepszego samochodu do codziennej jazdy i sporadycznych wypadów wakacyjnych. Zanim jednak podejmiecie ostateczną decyzję na temat zakupu, posłuchajcie o jeszcze jednej rzeczy. Qashqai jest niemalże bezawaryjny. Zdaniem niemieckiego ADAC to szósty najbardziej niezawodny samochód w Europie i zdecydowany lider w swojej klasie. Jedyne co można zrobić, to pogratulować Nissanowi potężnego sukcesu.

Podobne wpisy:

Mitsubishi ASX wśród najbardziej ekonomicznych aut

Zestawienie ADAC obejmuje samochody z silnikiem benzynowym, które w swojej klasie wyróżniają się najniższym zużyciem paliwa. Nowe Mitsubishi ASX 1.6 2WD okazał się w tym rankingu jednym z trzech najoszczędniejszych samochodów w klasie średniej.

Nissan Juke – nietypowy crossover już w sprzedaży

Sportowy Nissan Juke nie wygląda, jak typowy samochód tego typu na drodze. Im bliżej mu się przyjrzeć, tym bardziej staje się oryginalny. Dzięki nachyleniu i masywnej budowie, sprawia wrażenie agresywnego samochodu. Już można zamawiać nieco futurystyczną wersję Nissana.

Nissan Juke Shiro
Kolejna wersja Nissana Juke – Shiro

Japoński producent wprowadza nową flagową wersję modelu Juke. Shiro – tak nazywać się ma nowa odmiana tego crossovera Nissana a przeznaczona będzie dla klientów, którzy lubią wyróżniać się z pośród tłumu.

Nissan Juke 1.5 dCi Test
Test: Nissan Juke 1.5 dCi 110 KM – sok z dżuka

W amerykańskiej komedii ,,Sok z Żuka” z 1988 r., Michael Keaton wcielił się w rolę upiora Beetlejuice’a, którego przerażająca facjata szokowała bohaterów filmu. Nissan Juke, również wyróżnia się za sprawą oryginalnej aparycji. Jest przy tym nie mniej przebojowy niż główny bohater szalonej komedii. Przetestowaliśmy wersję Tekna z silnikiem 1.5 dCi 110 KM.

Test: Nissan Qashqai 1.6 dCi 130 KM – downsizing drogą do sukcesu

Dlaczego Nissan Qashqai jest tak popularny w Polsce? To pytanie musiało przyświecać testowi auta, którego sprzedaż przekroczyła 30 tys. egzemplarzy. Nad Wisłą to wynik rewelacyjny. Sprawdziłem wersję z silnikiem diesla 1.6 dCi 130 KM.

Kia Sportage – pierwsze miejsce na podium?

Kia Sportage drugiej generacji zadebiutowała w roku 2004 i okazała się dla koncernu Kia ogromnym krokiem naprzód. Nowy Sportage stanowi radykalny zwrot w kanonie projektowym pojazdu typu SUV. Dłuższa, niższa i szersza niż poprzednio karoseria nowego Sportage jest natychmiast rozpoznawalna po swym „tygrysim” grillu.

Test Dacii Duster 1.5 dCi
Test: Dacia Duster 1.5 dCi – bez konkurencji?

Przetestowaliśmy najdroższą wersję Dacii Duster – 1.5 dCi 110 4×4 w bogatej wersji wyposażeniowej Laurente. Auto okazało się dzielne, wygodne i dość komfortowe.

Lancer Sportback z homologacją ciężarową

W związku z wprowadzeniem do sprzedaży Lancera z roku modelowego 2011 z nowymi silnikami rozszerzona zostaje lista modeli Lancer Sportback z homologacją ciężarową.

Nissan NV200
Test: Nissan NV200 1.5 dCi 85 KM – van na każdą okazję

Nie oszukujmy się, samochody dostawcze nie budzą w nas takich emocji jak efektowne osobówki. Ale Nissan NV200 to wyjątkowy ,,dostawczak”. Niepozorne auto w 2010 roku zdobyło prestiżową nagrodę Van of the Year. Sprawdziliśmy, jakie cechy NV200 urzekły jury międzynarodowego konkursu.

Renault Scenic i Grand Scenic – polskie ceny

Renault podało ceny modeli Scenic oraz Grand Scenic, które przeszły niedawno delikatny facelifting. Samochody można już zamawiać.

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!