Honda Accord – wyrafinowana i prestiżowa

Accord to mocny gracz segmentu aut klasy średniej. Sedan ma nieco orientalną urodę, ciekawe jednostki napędowe i dobre wyposażenie. Największym problemem będzie cena, która sprawia, że Japończyk stanie do walki jedynie z dobrze wyposażonymi konkurentami z Europy.


Honda Accord – 35 lat historii

Dzieje modelu Accord sięgają roku 1976. Wtedy rozpoczęła się sprzedaż pierwszej generacji auta. Od roku 1979 Honda proponowała klientom nadwozie 3-drzwiowe i sedan. Był to pierwszy samochód z Japonii, który miał w wyposażeniu standardowym materiałową tapicerkę, wycieraczki, radio i obrotomierz. Kolejne karty historii Accorda zapisywały się przez 35 lat i osiem generacji. Na przestrzeni tego czasu auto stało się sukcesem sprzedażowym w Stanach Zjednoczonych i zyskało poważanie w Europie. Ósma generacja modelu była zaprezentowana w roku 2008 podczas Targów Motoryzacyjnych w Genewie.

Karoseria Accorda nawiązuje do poprzedniej generacji

Prezentacja japońskiej limuzyny w roku 2008 nie wywołała nawet odrobiny zdziwienia w środowisku motoryzacyjnym. Honda podczas prac stylistycznych pokierowała się zapobiegliwością i właściwie poddała liftingowi wcześniejszą generację modelu. W stosunku do poprzednika twarz limuzyny zyskała bardziej masywny zderzak i inaczej zarysowane lampy. Jeszcze mniej pracy kosztowała japońskich projektantów linia boczna. Ci powiększyli nadkola oraz wprowadzili dynamiczne przetłoczenie w dolnej części drzwi. Z tyłu do nowości można zaliczyć spojler na klapie bagażnika, inne światła i zderzak.

Nowoczesna stylistyka wnętrza – zaleta Hondy Accord

Honda AccordKabina pasażerska japońskiego sedana bez wątpienia jest nowoczesna. Pojawia się w niej gruba kierownica, zgrabny lewarek zmiany biegów oraz niebiesko-srebrne zegary. Moim zdaniem jednym z ciekawszych rozwiązań jest oparcie wyglądu deski rozdzielczej o dwa łuki, które zaczynają się zaraz przy przednich drzwiach i kończą na tunelu centralnym. Oczywiście nie zabrakło również elementów, nad którymi Honda mogłaby popracować. Przede wszystkich chodzi o kolorystykę. Czerń z pewnością pasuje do auta klasy średniej, jednak w tym wnętrzu jest jej stanowczo za dużo. Poza tym w zaprezentowanej na zdjęciu wersji, Accord cierpi na chorobę aut francuskich i szwedzkich. Deska rozdzielcza jest na tyle przeładowana małymi przyciskami, że przy pierwszym kontakcie pojawi się problem z odnalezieniem odpowiedniej funkcji radia, czy klimatyzacji.

Konkurenci mają więcej miejsca

Accord jest autem przestronnym, jednak nie aż tak, jak europejska konkurencja. Passat, czy Insignia są dłuższe, wyższe i mają o kilka centymetrów większy rozstaw osi. Na papierze różnice mogą się wydawać dyskretne, mimo to mają znaczenie podczas podróży. Do tego Japończyk ma mniejszy bagażnik. Volkswagen proponuje 485 litrów (565 litrów przy wyborze zestawu naprawczego zamiast koła zapasowego), Opel 500 litrów, a Honda 464 litry.

Honda proponuje dwa silniki i-VTEC

Honda skonfigurowała ofertę silnikową Accorda tak, aby klient mógł wybrać jedną z dwóch jednostek benzynowych i jeden z dwóch wariantów mocy w przypadku diesla. Sedan w najtańszej wersji będzie napędzany za pomocą 156 koni, które powstaną w 2-litrowym motorze. Jest to bardzo rozsądna propozycja, bowiem łączy w sobie przyspieszenie do 100 km/h poniżej 10 sekund oraz spalanie w mieście nieprzekraczające 9 litrów benzyny. Mocniejszy silnik dysponuje pojemnością 2,4-litra i jest propozycją dla ludzi ceniących dobre osiągi. 201 KM może wygenerować prędkość sięgającą do 227 km/h. Obie konstrukcje mogą współpracować zarówno z 6-biegową skrzynią manualną, jak i automatem.

Accord 2.2 i-DTEC jest oszczędny i dynamiczny

Pod maskę Accorda może również trafić 2,2-litrowy diesel. W wersji podstawowej jednostka generuje 150 koni i 350 Nm momentu obrotowego. W efekcie sedan będzie bardzo przyzwoicie przyspieszał i jednocześnie utrzyma spalanie na niskim poziomie. Zdaniem Hondy auto nie zużyje więcej, niż 5,3 litra ropy w cyklu mieszanym. Osoby poruszające się głównie w mieście, mogą sparować 150-konnego diesla z przekładnią automatyczną. Mocniejszy wariant silnika 2,2 i-DTEC ma 180 koni i 380 Nm. Dodatkowa siła sprawia, że 100 km/h jest kwestią 8,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 220 km/h. Poprawiona dynamika nie odbija się w większym stopniu na zapotrzebowaniu na paliwo. Na pokonanie stu kilometrów w mieście powinno wystarczyć nieco ponad 7 litrów ropy.

Honda Accord – dane techniczne

Silnik Moc / Mom. obr. Przysp. Pr. maks. Spalanie*
2.0 i-VTEC 156 KM / 192 Nm 9,3 s. 215 km/h 9,0 / 5,6 / 6,9
2.0 i-VTEC aut. 156 KM / 192 Nm 10,7 s. 212 km/h 10,1 / 5,6 / 7,3
2.4 i-VTEC 201 KM / 234 Nm 7,8 s. 227 km/h 11,6 / 6,9 / 8,6
2.4 i-VTEC aut. 201 KM / 230 Nm 9,4 s. 227 km/h 12,0 / 6,3 / 8,4
2.2 i-DTEC 150 KM / 350 Nm 9,1 s. 212 km/h 6,8 / 4,4 / 5,3
2.2 i-DTEC aut. 150 KM / 350 Nm 10,0 s. 207 km/h 8,1 / 5,0 / 6,1
2.2 i-DTEC 180 KM / 380 Nm 8,5 s. 220 km/h 7,1 / 4,8 / 5,6

* spalanie w mieście / na trasie / średnio

Honda z sześcioma pakietami wyposażenia

Cennik Hondy Accord otwiera wersja S. W jej przypadku kupujący może liczyć na elektryczne szyby, centralny zamek, 16-calowe felgi aluminiowe, dwustrefową klimatyzację, ABS, EBD, system stabilizujący VSA, system stabilizujący tor jazdy przyczepy TSA, sześć poduszek powietrznych i ISOFIX. Nieco bogatszy model otrzyma oznaczenie Comfort. Za dodatkowe dwa tysiące złotych Japończycy doposażą limuzynę w tempomat, radio z RDS i CD, wejście AUX oraz wielofunkcyjną kierownicę. Pakiet Elegance wymaga dopłaty kolejnych 4 tysięcy złotych. W tej cenie Honda proponuje 17-calowe felgi aluminiowe, skórzaną kierownicę, czujnik deszczu i pokładowy system Bluetooth.

Accord Lifestyle – z nawigacją i ksenonami

Być może i pakiet Lifestyle wymaga dopłaty przeszło 11 tysięcy złotych w stosunku do modelu bazowego, jednak w zamian Honda daje naprawdę wiele. Na liście wyposażenia pojawią się ksenonowe światła z doświetlaniem zakrętu, czujnik świateł krótkich/długich, spryskiwacze reflektorów, 17-calowe felgi, czujnik parkowania, podgrzewane fotele, nawigacja satelitarna i alarm. Model Executive jako jedyny posiada pełną, skórzaną tapicerkę. Najbardziej sportową odmianą jest Type-S. Standardem w tej wersji jest agresywna stylistyka karoserii, 18-calowe felgi, skórzano-materiałowe pokrycia, aluminiowe pedały, tempomat adaptacyjny, system utrzymywania na pasie ruchu, czy system ograniczania skutków kolizji. Dopłata do nadwozia typu Tourer waha się od 5 do 6 tysięcy złotych.

Honda Accord – cennik

Silnik S Comfort Elegance Lifestyle Executive Type-S
2.0 i-VTEC 99.900 zł 101.800 zł 105.300 zł 111.300 zł 118.800 zł brak
2.0 i-VTEC aut. 105.900 zł brak brak 117.300 zł 124.800 zł brak
2.4 i-VTEC 122.900 zł brak brak brak 133.300 zł 132.800 zł
2.4 i-VTEC aut. 128.900 zł brak brak brak 139.300 zł brak
2.2 i-DTEC 121.900 zł 123.800 zł 127.300 zł 133.300 zł 140.800 zł brak
2.2 i-DTEC aut. 127.900 zł brak brak 139.300 zł 146.800 zł brak
2.2 i-DTEC 180 KM 132.900 zł brak brak brak brak 142.800 zł

100 tysięcy za Accorda to dużo?

Aby móc wyjechać nowym Accordem z salonu, trzeba wydać minimum 99.900 złotych. Dla porównania cennik Volkswagena Passata zaczyna się od nieco ponad 86 tysięcy, a Opla Insignii od około 82 tysięcy. Skąd tak duża różnica? W pierwszej kolejności przyczyny trzeba poszukać po maską. Podczas gdy Japończycy dadzą wam auto z dynamiczną, 2-litrową benzyną, VW zaoferuje jednostkę 1,4 TSI, a Opel 1,6 Twinport. Poza tym nie bez znaczenia jest także poziom wyposażenia. Niemcy w wersji podstawowej oczekują dopłaty nawet za obręcze aluminiowe. W efekcie gdyby Insignia, czy Passat postanowiły nadrobić zaległości w stosunku do Hondy, bez większego trudu osiągną cenę podobną do Japończyka.

Podsumowanie

Accord jest nie tylko typową Hondą, ale przede wszystkim mocnym graczem na rynku. Pod jego maską pracują oszczędne silniki, karoseria jest atrakcyjna i nowoczesna, a wnętrze z powodzeniem pomieści czterech pasażerów. Japońskiej limuzynie nie brakuje również prestiżu, który jest tak ważny w autach klasy średniej. W związku z tym wybór między dobrze wyposażonym Passatem a Accordem może być naprawdę trudny.


Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!