Bugatti Galibier trafi do produkcji

Bugatti po zakończeniu produkcji Veyrona poszukuje nowej drogi i zmienia profil produkcji. Następnym modelem będzie Galibier, czyli najbardziej luksusowa i najszybsza limuzyna świata. Trzeba przyznać, że zapowiedź brzmi świetnie.

Kilka tygodni temu przedstawiciele Bugatti oficjalnie poinformowali świat motoryzacyjny o tym, że produkcja modelu Veyron wyczerpała się (Koniec pewnej epoki – ostatni Bugatti Veyron). Ponieważ koncern Volkswagena nie przewiduje sytuacji, w której marka ponownie zniknie z rynku, rozpoczęły się poszukiwania nowego pomysłu na auto. Od dłuższego czasu w kuluarach mówiło się o tym, że firma zmieni profil produkcji i stworzy najlepszą na świecie limuzynę. Potwierdzenie tej informcji nadeszło dopiero teraz. Prezes Bugatti – Wolfgang Durheimer – w rozmowie z dziennikarzem niemieckiego magazynu Auto Motor und Sport zdradził nawet nieco szczegółów dotyczących Galibiera.

Koncern Volkswagena nie chce pozwolić, aby najbardziej elitarna i bogata część jego klienteli musiała długo czekać. Dlatego limuzyna ze znaczkiem Bugatti na masce zostanie zaprezentowana w drugiej połowie przyszłego roku. Sprzedaż oficjalnie rozpocznie się w roku 2013. Ponieważ Galibier będzie bardziej funkcjonalny, niż Veyron, Niemcy postanowili ustalić większy pułap produkcji. W związku z tym nowych właścicieli znajdzie od 1000 do 1500 aut.

Bugatti Galibier będzie miał 800 koni

Wolfgang Durheimer powiedział również, że napęd luksusowego Bugatti będzie się opierać o 16-cylindrowy silnik. Ponoć ten ma wyprodukować nawet 800 koni mechanicznych. Potężna moc stanie się idealnym nawiązaniem do dwudrzwiowego brata i sprawi, że limuzyna otrzyma wyjątkowe osiągi.

Galibier to jednak nie tylko ekskluzywny charakter i ogromna szybkość. To również bardzo elitarny klub. Ponieważ za każdy z egzemplarzy trzeba będzie zapłacić ponad milion euro, wydatek może przekroczyć możliwości nie jednego bogacza.