Test: Skoda Superb Combi 2.0 TDI DSG (170 KM)

Teoretycznie Skoda posiada w swojej ofercie tylko kilka modeli. Najwyższą pozycję w gamie zajmuje wygodna limuzyna, czyli Superb. Auto występuje w bardzo wielu wariantach wyposażenia. Test wersji Combi 2.0 TDI 170 KM pokazał, że za dodatkowe pieniądze, można zrobić z pozornie zwyczajnego Superba, ekskluzywną limuzynę, pukającą do bram klasy wyższej.

Test Skody Superb Combi 2.0 TDI DSG 170 KM,

czyli czego nie spodziewałbyś się po Skodzie

Test wersji Combi 2.0 TDI 170 KM udowodnił, że Superb Superbowi nierówny. W naszej redakcji gościły już takie Skody. M.in. szykowny Superb 1.8 TSI Combi (test). Okazuje się, że dzięki zainwestowaniu w dodatki, duża Skoda potrafi zmienić się nie do poznania. Testowy egzemplarz w kolorze Czarna Perła pozornie nie wyróżnia się z tłumu samochodów podobnej klasy. Na uwagę zasługują jedynie dobrze dopasowane 17”  felgi, srebrne listwy oraz relingi dachowe dodające samochodowi uroku. Pomyśleć można, że wewnątrz też nie zobaczymy niczego, co zapada w pamięć. Cóż, czy to kolejna Skoda z archaicznym, błagającym o lifting kokpitem i szarym wykończeniem wnętrza? Nie! Trudno nie odnieść szoku, wchodząc do środka, gdyż okazuje się, że uchodząca w świadomości Polaków za ,,auto dla ludu”, Skoda, może wyglądać jak auto klasy premium! Bardzo dobrze prezentuje się jasna skóra Glamour Feinnappa oraz kolorystycznie korespondujące z nią plastikowe elementy wyposażenia. Nawet dywaniki mają jasny, kremowy kolor, który choć trudny w eksploatacji, odmładza Superba generacyjnie o kilkanaście lat. O tym, że mamy do czynienia z autem czeskiego producenta, przypominają nam jedynie kierownica, zegary, wyświetlacz MAXI DOT oraz skrzynia DSG, które pozostały niezmienione. Szkoda, że nie można pójść dalej w metamorfozy i zamówić także specjalnego koła kierownicy, czy dźwigni automatycznej skrzyni biegów rodem z Audi. Zostawiając na razie marzenia w tyle, obiektywnie przyznać trzeba, że Skoda z takim wnętrzem prezentuje się o niebo lepiej niż jej podstawowa wersja. To jednak nie wszystko. Siłą Superba Combi 2.0 TDI 170 KM są dodatki i gadżety, którym warto poświęcić więcej miejsca.

Skoda i niezależny system ogrzewania

Jednym z najciekawszych gadżetów, który można dokupić do Skody Superb jest niezależny system ogrzewania. To dodatek, który kierowcy docenią zwłaszcza zimą. Za pomocą jednego przycisku na pilocie, nie wychodząc z domu (duży zasięg), możemy nagrzać Skodę do optymalnej temperatury. Dzięki temu nie tylko wsiądziemy do ciepłego wnętrza, ale także oszczędzimy silnik. System ogrzewania to osobna instalacja, która ogrzewa silnik, ale nie uruchamia go. Ogrzewany jest płyn układu chłodniczego. Dodatkowe urządzenie korzysta po części z akumulatora, ale przede wszystkim spala paliwo. Niewiele, bo ok. 0,2 l na pół godziny. Dodatkowo przekłada się to na oszczędności. Nagrzany silnik pobiera przecież mniej paliwa. Oszczędnością nie jest jednak sam zakup systemu, który wraz z pakietem kosztuje 4 000 zł. To cena, którą trzeba zapłacić za komfort.

Superb i elektrycznie sterowane panoramiczne okno dachowe

Kolejnym imponującym dodatkiem, zamontowanym w testowanym Superbie, jest olbrzymie okno dachowe. Nieprzypadkowe jest tu określenie okno. Można je bowiem otworzyć, co ze względu na jego gabaryty wcale nie jest tak oczywiste. Często spotykanym ostatnio rozwiązaniem są panoramiczne szyby dachowe, które można odsłonić, elektrycznie przesuwając roletę, by przez szkło podziwiać chmury, czy też wszystko, co w danej chwili znajduje się ponad samochodem. Otwierane okno wzbogaca doznania o powiew wiatru, którego czasem brakuje bardziej romantycznym użytkownikom zamkniętych konstrukcyjnie pojazdów. Takie przeżycia kosztują w przypadku Skody Superb 4900 zł.

KESSY – bezkluczykowy system obsługi samochodu

Skoda Superb Combi 2.0 TDI 170 KMCzłowiek bardzo szybko przyzwyczaja się do luksusu i bardzo trudno jest mu później te przyzwyczajenia z siebie wykorzenić. Kolejnym gadżetem Superba, rodem z klasy premium jest KESSY, czyli bezkluczykowy system obsługi samochodu. Na czym ta zabawka polega? Otóż aby otworzyć samochód nie musimy dotykać kluczyka. Możemy mieć go w kieszeni, w torebce, plecaku, czy nogawce. Wszystko jedno. Gdy zbliżymy się z nim do samochodu, drzwi otworzą się automatycznie. Problemów nie będziemy także mieć z odpaleniem auta, gdyż służy do tego przycisk (niestety trzeba wcisnąć go i trzymać aż do rozruchu). Podobnie, gdy dojedziemy na miejsce nie musimy dobywać kluczyka, by zamknąć auto. Zrobi to za nas system, gdy oddalimy się na określoną odległość. A gdy drzwi nie będą chciały się ponownie otworzyć? Trzeba będzie przypomnieć sobie, gdzie dawno temu schowaliśmy kluczyk, gdyż właśnie prawdopodobnie został zgubiony. Koszt wygodnego gadżetu to 1500 zł.

Skoda Superb i system alarmowy

Testowy Superb Combi Combi 2.0 TDI 170 KM ze względu na interesujące nowoczesne wnętrze oraz ilość dodatków może być szczególnie narażony na pożądliwe spojrzenia potencjalnych złodziei. Na szczęście producent zadbał także o bezpieczeństwo auta i wyposażył je w alarm z funkcją monitoringu wnętrza i czujnikiem przechyłu. Do zestawu dołączona została także niezależna syrena, która głośno zakomunikuje, że ktoś właśnie dobiera się do naszego samochodu. Podobno nie da się przechytrzyć złodziei. Pewnie to prawda, ale ze Skodą Superb z dodatkowym pakietem zabezpieczeń poradzą sobie tylko najlepsi przedstawiciele tego fachu.

Silnik 2.0 TDI 170 KM + DSG – jazda testowa

Superb i 6 l na 100 km? To możliwe.

Skoda Superb Combi 2.0 TDI 170 KMEkskluzywne kombi Skody oprócz tego, że jest naszpikowane ciekawymi dodatkami, także jeździ nie najgorzej. Silnik 2.0 TDI podkręcony do aż 170 KM potrafi zadowolić fanów szybkiej jazdy. O ile Superbowi 2.0 TDI 140 KM (test) brakuje czasem mocy, lepsza wersja diesla daje radę prawie w każdych warunkach. W testowym egzemplarzu silnik sprzężono z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną DSG, która zazwyczaj nie ogranicza potencjału jednostki…chyba że to bardzo mocna jednostka! Rzeczywiście start spod świateł nie jest tak dynamiczny jak można by oczekiwać po 170-konnym motorze, nawet mając w pamięci, że to turbodiesel. Skrzynię DSG można ustawić w pozycji ,,Sport”. Wtedy spisuje się o wiele lepiej, ale wzrasta spalanie. Właśnie, spalanie. Jak na tak dużą moc i tak duże auto jest zadowalająco niskie. Katalogowy średni wynik 6,1 l na 100 km jest możliwy do uzyskania. W trasie łatwo zejść do około 5 litrów na 100 km. Oczywiście Superb może palić też około 7 litrów, jeżeli jeździ się bardzo dynamicznie. Trudno jednak zmusić go do uzyskania wyniku przekraczającego granice zdrowego rozsądku.

Zapłata za luksus – Skoda Superb Combi 2.0 TDI 170 KM w cenniku

Skoda za grubo ponad 150 000 zł

171 800 zł. Tyle wart jest, według danych producenta, testowany przez naszą redakcję egzemplarz Superba. Początkowo może to być szokujące, ale gdy do ceny bazowej doliczy się koszty wyposażenia dodatkowego… A przecież dodatków jest tu mnóstwo. Na szczęście jest styczeń 2012 i w Skodzie obowiązują wyprzedaże i promocje. Teraz cena bazowa Superba Combi 2.0 TDI 170 KM z automatyczną skrzynią DSG, w wersji Elegance to 134 400 zł. Warto pytać dealerów o rabaty. Trudno powiedzieć, ilu polskich klientów zdecyduje się na tak drogie auto z logiem Skody. Za około 130 tys. można już przecież kupić tak poważanego przez fanów niemieckiej motoryzacji Volkswagena Passata z tym samym silnikiem i automatem. Doliczając kwotę wydaną na dodatki a więc za około 170 tys. można już rozglądać się za autem klasy premium. Co chce osiągnąć Skoda? Prawdopodobnie pokazać, że także potrafi robić auta z najwyższej półki – komfortowe i ekskluzywne. Pokazać swoją siłę, ale niekoniecznie jednocześnie zwiększyć sprzedaż. Czy ci którzy zainwestują w wyposażenie dodatkowe Superba i zapłacą za niego grupo ponad 150 tys. będą żałować? Jakoś trudno mi w to uwierzyć, gdy w mroźny poranek, o godzinie 5.00, nagrzewam wnętrze Superba bez wychodzenia z domu i wiem, że na miejsce dojadę szybko i bezpiecznie, bez wyciągania kluczyka z kieszeni…

Skoda Superb Combi 2.0 TDI DSG 170 KM – dane techniczne

Dane techniczne
Silnik – pojemność / typ / cylindry 1968 cm3 / t.diesel / R4
Moc maksymalna (KM/obr./min) 170 /4200
Maks. mom. obrotowy (Nm/obr./min) 350/1750-2500
Prędkość maksymalna (km/h) 218
Skrzynia biegów / napęd na koła aut. 6 / przód
Przyspieszenie 0-100 km/h 8,9 s
Średnie zużycie paliwa* 6,1 l / 100km
Pojemność bagażnika 633/1865 l
Masa własna 1594 kg
Poj. zbiornika paliwa 60 l
Cena modelu testowego 171 800 zł (bez rabatu)
Wyposażenie modelu testowego
  • 7 poduszek powietrznych
  • ABS,ASR,ESP,EBV,MSR, HBA, EDL, ACS, DSR
  • klimatyzacja automatyczna
  • radioodtwarzacz CD/MP3
  • system nawigacji satelitarnej COLUMBUS
  • Softtouch – elektromechaniczny system otwierania pokrywy bagażnika
  • elektrycznie sterowane szyby (przód i tył)
  • elektryczna regulacja wysokości fotela kierowcy
  • kierownica wielofunkcyjna
  • elektrycznie sterowane panoramiczne okno dachowe
  • przyciemniane tylne szyby
  • podgrzewane i wentylowane fotele z przodu
  • zdalnie sterowany centralny zamek
  • niezależny system ogrzewania ze zdalnym sterowaniem
  • bezkluczykowy system obsługi samochodu KESSY
  • przygotowanie pod telefon GSM III (Bluetooth)
  • system ISOFIX
  • dodatkowy system alarmowy
  • centralny wyświetlacz MAXI-DOT
  • Sound System (10 głośników, cyfrowy korektor)
  • wspomaganie parkowania
  • aluminiowe felgi 17”
  • relingi dachowe
  • czujnik deszczu

Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!