Test: Renault Latitude 3.0 dCi V6 240 KM – francuska elegancja

Renault Latitude to następca Vel Satisa, czyli reprezentant klasy wyższej. Nowy model dzieli platformę podłogową z Laguną oraz Nissanem Maximą. Jest to jednak całkowicie oryginalne auto. Przetestowaliśmy Renault Latitude w prestiżowej wersji Initiale Paris z najmocniejszym silnikiem 3.0 dCi.

Latitude – limuzyna Renault

Renault Latitude to następca Vel Satisa

O ile Vel Satis uważany był za auto o kontrowersyjnej urodzie, o tyle Latitude powinien wpasować się w gusta szerszego grona miłośników motoryzacji. Tym razem projektanci nie postawili na stylistyczną ekstrawagancję a na sprawdzony, elegancki design. Klasyczna linia nadwozia dodaje Latitude powagi, duża atrapa chłodnicy sygnalizuje sporą moc a efektownie zarysowane reflektory, sportowe możliwości. Konstruktorzy nadwozia tym razem podeszli do tematu z dystansem. Design jest klasyczny i zachowawczy, może nawet przesadnie zachowawczy. Auto mogłoby mieć bardziej wyrazisty wygląd. Większość nabywców tak drogich aut, poszukuje przecież awangardy. Latitude nie rzuca się w oczy. Jest idealnym autem dla kogoś, kto chce jeździć luksusową limuzyną, ale nie demonstrować innym swoich możliwości finansowych.

Bardzo bogate wyposażenie Latitude

Latitude 3.0 dCi = Initiale

Renault Latitude 3.0 dCi V6 240 KMTestowy egzemplarz z silnikiem 3.0 dCi można nabyć tylko i wyłącznie w najbogatszej wersji wyposażenia Initiale. Zapewnia ona w zasadzie wszystko to, czego można oczekiwać od ekskluzywnej limuzyny. Mamy tu m.in. automatyczną klimatyzację, elektrycznie regulowane fotele z funkcją masażu i dobrą nawigacją z menu w języku polskim. Jakość materiałów, użytych do wykończenia wnętrza jest bardzo wysoka, ale nie oszukujmy się, inne auta w tej klasie wypadają w tej kwestii jeszcze lepiej. Nieco dziwnie wygląda kierownica, która częściowo wykonana została z materiału imitującego drewno. Poza tym wszystko jest dopasowane i wygląda dobrze. Uroku kokpitowi dodają chromowane wstawki. Atutem Renault jest stosowanie do wykończenia wnętrza materiału o szarym odcieniu. Wygląda on o wiele lepiej niż głęboka czerń konkurencji. Obsługa multimediów jest prosta dzięki joystickowi. Warto zwrócić uwagę na jego umieszczenie – tuż pod podłokietnikiem. To praktyczne rozwiązanie.

Renault Latitude – kto zmieści się z tyłu?

Wadą Latitude jest mała ilość przestrzeni dla pasażerów tylnych siedzeń

W kwestii komfortu dla podróżujących, Renault prezentuje się dobrze tylko z przodu. Dla kierowcy i pasażera zaprojektowano wygodne fotele, umieszczone tak, by zapewnić swobodę ruchu i optymalną widoczność. Niestety z tyłu miejsca jest o wiele za mało (mniej niż w klasycznej Lagunie). Trudno było przypuszczać, że konstruktorzy Renault zdecydują się na efektownie wyglądającą, opadającą linię dachu, kosztem komfortu pasażerów. W tej nomen omen limuzynie, z tyłu brakuje przestrzeni nad głową. Wysokie osoby nie mają szans, by usiąść tam wygodnie a i te średniego wzrostu będą musiały sporo namęczyć się w dłuższej trasie. Zabawnym faktem jest, że Renault Latitude było oficjalną limuzyną tegorocznego festiwalu w Cannes. Ciekawe jak największe gwiazdy filmowe, odziane w wyszukane kreacje znanych projektantów, radziły sobie z wsiadaniem i wysiadaniem z samochodu podczas gali.

Komfortowa jazda Latitiude

Doskonałe zawieszenie od Renault

Jak przystało na auto klasy wyższej, zawieszenie Renault Latitude doskonale spisuje się na nierównościach. Pasażerowie praktycznie nie odczują tu wibracji, nawet podczas poruszania się po pagórkowatym terenie (inna sprawa, że nabywcy tego typu samochodów rzadko jeżdżą po nierównościach). Testowy egzemplarz posiadał duże, 18” felgi, do których bardzo dobrze dopasowano opony. Samochód nie był sztywny i cechował się stabilnością podczas szybkiej jazdy. Wchodzenie w zakręty z dużą prędkością nie jest jednak najlepszym pomysłem w przypadku Latitude.

Silnik 3.0 dCi V6 240 KM – test drogowy

Sześcioprzełożeniowy klasyczny automat ogranicza potencjał silnika

Renault Latitude 3.0 dCi V6 240 KMCzas, którego potrzebuje Latitude na przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi 7,6 s. To wynik gorszy od bezpośrednich konkurentów rynkowych. Auta o podobnej mocy, np. Audi A4, czy BMW serii 5, przyspieszają do ,,setki” w około 6 s. W czym leży przyczyna, czyżby w napędzie na przód, a może w silniku? Nie. Silnik 3.0 dCi jest bardzo elastyczny i mocny. Problem tkwi w skrzyni biegów. Klasyczny, sześciostopniowy automat został zestrojony bardzo miękko i jego praca jest przyjemna dla kierowcy. Skrzynia mocno ogranicza jednak gigantyczny potencjał silnika. Do ,,setki” auto jest naprawdę słabe, sporo traci podczas zmiany biegów. Rozkręca się później, gdy częsta zmiana biegów nie jest konieczna. Silnik pozwala na to, by nawet w długiej trasie, podczas poruszania się z dużą prędkością, ani razu nie przekroczyć wartości 2 000 tys. obr./min. Pracuje cicho i bez wibracji. To naprawdę kulturalny gentlemen, jak przystało na kogoś, kto na co dzień podróżuje ekskluzywną limuzyną.

Spalanie Renault Latitude – czy to ważne? Ważne!

Podczas testu 7,8 l na 100 km

Renault Latitude 3.0 dCi V6 240 KMTen, kto decyduje się na zakup limuzyny za około 200 tysięcy złotych, raczej nie liczy się z kosztami paliwa. Konstruktorzy nie wyszli jednak z takiego założenia i chwała im za to. Latitude z potężnym, trzylitrowym silnikiem potrafi być naprawdę oszczędnym autem. Podczas testu udało się osiągnąć średnie spalanie w trasie na poziomie poniżej 6 l na 100 km. Uśredniony wynik to, co prawda wyższe niż podaje producent, ale efektowne 7,8 l na 100 km. Duży silnik z automatyczną skrzynią biegów może być oszczędny. Nie bez znaczenia pozostaje w tym przypadku praca, wspomnianej wyżej, skrzyni biegów. Nie pozwala ona na dynamiczne przyspieszanie, ale zapewnia stałą pracę silnika na niskich obrotach. Układ posiada dwie turbosprężarki, dbające o jak najefektywniejsze wykorzystanie każdej kropli paliwa.

Renault Latitude – czy warto go kupić?

Jeszcze do niedawna silniki 3.0 dCi sprawiały problemy swoim użytkownikom. Teraz, według zapewnień Renault, wszelkie techniczne niedociągnięcia zostały poprawione. Mimo wszystko, poprzecznie umieszczony silnik w Latitude to nie lada zadanie dla polskiego mechanika. Ilość elektroniki, znajdującej się pod maską sugeruje, że każda ewentualna naprawa będzie skomplikowana i droga. Wszelkie, nawet drobne usterki mogą być nie do naprawienia w naszym kraju poza ASO, a może nawet i w polskim ASO. Renault Latitude nie jest samochodem dla każdego. Decydując się na jego zakup trzeba liczyć się z ewentualnymi kosztami utrzymania. Tak jest w zasadzie w przypadku zakupu każdej komfortowej limuzyny.

Renault Latitude 3.0 dCi V6 240 KM teraz za 183 330 zł

Od 1 września w Renault obowiązują promocyjne ceny, przez co niektóre modele znacznie staniały. Testowany przez nas Renault Latitude przed rabatem kosztował 203 700 zł. To za dużo, mimo iż w zamian otrzymywaliśmy eleganckie auto z bogatym wyposażeniem, funkcjonalnym, acz nie przeładowanym opcjami wnętrzem, komfortowym zawieszeniem i wygłuszeniem kabiny. Obecna cena za ten sam samochód to 183 330 zł, czyli aż o 20 370 zł taniej! Z nową ceną Latitude wyrasta na poważnego gracza rynkowego i ma o wiele większą szansę na sprzedażowy sukces. Stosunek ceny do jakości jest teraz optymalny. A co, gdy promocja dobiegnie końca? Można mieć nadzieję, że Renault pójdzie po rozum do głowy i nie wróci do dawnej ceny. Ale jeśli, zawsze dobrą opcją pozostaje inna wersja Latitude w najbogatszym pakiecie wyposażenia Initiale. Auto ze słabszym silnikiem 2.0 dCi 175 KM kosztuje obecnie ponad 50 tysięcy złotych mniej niż model testowy a poza promocją, prawie 60 tysięcy zł. To idealna opcja dla tych, którzy kupując samochód chcą płacić wyłącznie za to, co otrzymują w zamian a nie ,,marnować” oszczędności na podatek akcyzowy. Najtańsze Renault Latitude to obecnie wersja Expression z silnikiem 2.0 16 V 140 KM za 71 910 zł.

Renault Latitude 3.0 dCi V6 240 KM

Dane techniczne
Silnik – pojemność / typ / cylindry 2998 cm3 / t.diesel / V6
Moc maksymalna (KM/obr./min) 240 / 3750
Maks. mom. obrotowy (Nm/obr./min) 450/1500
Prędkość maksymalna (km/h) 235
Skrzynia biegów / napęd na koła aut. 6 / przód
Przyspieszenie 0-100 km/h 7,6 s
Średnie zużycie paliwa* 7,2 l / 100km (test: 7,8l)
Pojemność bagażnika 477
Masa własna 1655 kg
Poj. zbiornika paliwa 70 l
Cena modelu testowego 183 330 zł (promocja)
Wyposażenie modelu testowego
  • 6 poduszek powietrznych
  • ABS, BAS, ESP, ASR
  • Klimatyzacja automatyczna trójstrefowa
  • Radioodtwarzacz CD/MP3
  • elektrycznie sterowane szyby (przód i tył)
  • tempomat
  • tapicerka skórzano-materiałowa
  • reflektory biksenonowe
  • czujnik światła i deszczu
  • kierownica wielofunkcyjna
  • nawigacja GPS ITD2
  • automatyczny hamulec postojowy
  • elektryczne, podgrzewane przednie fotele z funkcją masażu
  • zdalnie sterowany centralny zamek
  • system ISOFIX
  • atermiczna szyba przednia
  • lakier metalizowany
  • wspomaganie parkowania + kamera cofania
  • aluminiowe felgi 18”
  • elektr. składane lusterka
  • wyświetlacz 7”

Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!