Test: Renault Clio RS – 200 konna bestia
Moc 200 KM w małym aucie zawsze oznacza emocje. Nie inaczej jest w przypadku Renault Clio RS. Testując najszybszą wersję Renault Clio mieliśmy okazję na własnej skórze odczuć ten dreszczyk emocji…
Renault Clio RS – wygląd niebanalny
Wielu producentów przy tworzeniu sportowych odmian popularnych aut kieruje się przede wszystkim rachunkiem zysków i strat. Najlepiej wiele nie zmieniać, nowy zderzak, duże aluminiowe felgi i może nieco inny grill i gotowe. W przypadku Renault Clio RS, francuski producent więcej się wysilił. Można powiedzieć, że nie jest to nowa wersja Clio ale nowy samochód powstały na badzie Clio! W celu zapewnienia maksymalnych osiągów auto zostało znaczenie poszerzone i obniżone. Do tego poszerzone progi, nowy kształt błotników, zderzaków, sportowy układ wydechowy,czarny, lśniący dyfuzor… Efekt – auto na ulicy robi spore wrażenie, nawet jak stoi na parkingu!
Sportowo ale praktycznie
Wnętrze Clio można pochwalić za dużą ilość miejsca i doskonałą widoczność we wszystkich kierunkach ( bardzo przydatną przy dynamicznej jeździe ). Dodatkowo sportowe fotele, doskonale scalające ciało kierowcy z samochodem. W wnętrzu Renault Clio RS dodatkowo znajdziemy lakierowane elementy ( w kolorze nadwodzia ) które skutecznie ożywiają wnętrze oraz nadają sportowej wersji Clio indywidualnego charakteru. Nawet pasażerowie tylnej kanapy nie będą zbytnio narzekać na ilość miejsca, spokojnie mogą podróżować dwie dorosłe osoby. Do tego dość pojemy i praktyczny bagażnik. Z konkurencyjnych pojazdów jedynie Skoda Fabia RS oferuje równie praktyczne i przestronne wnętrze, może nie tak oryginalne ale praktyczne.
RS = Renault Sport
Po co są produkowane takie auta jak Renault Clio RS? Żeby ścigać się na torze? Ustanawiać rekordy prędkości? Nie! Nic z tych rzeczy. Clio RS jako godny przedstawiciel gatunku hothatch ma jeden główny cel – dostarczyć kierowcy mocnych wrażeń! I z tego zadania Clio RS wywiązuję się w 100%! Może zacznijmy od osiągów, 0-100 km/h – 6,9 s, prędkość maksymalna 225 km/h – te dane coś nam mówią. Jednak nic nie mówią o sposobie w jakie Renault Clio RS przyspiesza – kierowca ma wrażenie, że auto jest jeszcze szybsze niż wskazują na to dane katalogowe.
Renault Clio RS – test przyspieszenia
Renault Clio RS – test drogowy
Odgłos silnika jest wręcz diabloliczny, wyzwala w kierowcy najgorsze ( 😉 ) emocje. Za sterami Clio RS niejeden poczuje się jak kierowca formuły 1. Pierwszy bieg – start, po chwili słychać piknięcie ( praktyczny pomysł ) – znak, że trzeba zapiąć dwójkę. Chwilę później znów słychać piknięcie – 7000 obr./m zostało przekroczone – trójka, i tak dalej i dalej poza granice rozsądku. Dźwięk kręcącego się prawie do 8000 obr./m silnika skutecznie zagłusza głos zdrowego rozsądku wewnątrz kierowcy – trzeba brać na to korektę 🙂
Renault Clio RS uzależnia!
Mocny, wysokoobrotowy silnik o sportowym brzmieniu zachęca do szaleńczej jazdy. Nie, żebym taką jazdę pochwalał ( szczególnie na publicznych drogach ) ale takie są fakty. Nawet spokojny kierowca wpuszczony na kierownicę RS-ki szybko zerwie się ze smyczy. Trzeba się naprawdę kontrolować. Sztywne zawieszenie, ,,twardy” układ kierowniczy i bardzo skuteczne hamulce sprawiają, że kierowca szybko nabiera ( błędnego ) wrażenia, że nic nie jest w stanie wyprowadzić Clio RS z równowagi.
Silnik bez turbo – czy to nie przeżytek?
Ogólnie rzecz biorąc silniku turbodoładowane powoli wypierają jednostki wolnossące. Są bardziej elastyczne, często również bardziej ekonomiczne ( np. VW Polo GTI, Fabia RS, Seat Ibiza Cupra ). Od każdej reguły są jednak wyjątki – takim wyjątkiem jest Clio RS. W dwulitrowej, wysokoobrotowej jednostce naprawdę można się zakochać. Dynamika, moc i brzmienie rozbudzają w kierowcy ukryte demony. Spalanie – cóż – przy spokojnej jeździe 8-9 l / 100 km, przy stałej prędkości 70 km/h ( 6 bieg @ 2000 obr./m ) – 6,8 l / 100km. Jednak prawdziwa miłość wszystko wybaczy i biorąc pod uwagę emocje jakie silnik RS-ki dostarcza – spalanie można zaakceptować.
Chcesz oszczędzać kup silnik 1.5 dCi – naprawdę dobry, mocny i jeździ na kropelce ;-).
Jak po szynach
Twardo zestrojone zawieszenie oraz wydajny układ hamulcowy zachęcają do pełnego wykorzystywania potencjału auta. Jednak Clio RS wymaga od kierowcy znacznie większych umiejętności i opanowania. Wcale nie tak trudno wyprowadzić z równowagi tą małą wyścigówkę. Przy nieumiejętnym wchodzeniu w zakręt auto czasem ucieka przodem ( zbyt szybkie dodanie gazu ) lub tyłem ( za późne hamowanie ). W obu przypadkach sytuację na drodze ratują systemy ESP, ABS, ASR. Jednak przy odpowiednim wytraceniu prędkości, Clio RS na zakrętach prowadzi się pewnie i neutralnie mimo dość dociążonego przodu.
Podziękowania dla firmy Renault
To dobrze, że są cały czas produkowane auta nie wyliczone przez księgowych ale utkane z marzeń kierowców. Takie właśnie jest Renault Clio RS. Na tym modelu francuski koncern z pewnością nie zarobi ( mimo faktu, że auto nie jest tanie ), ale udało się zrobić pojazd niepowtarzalny.
Jeśli szukasz taniego i ekonomicznego auta – Clio RS jest nie dla ciebie. Jeśli lubisz komfortową jazdę po naszych dziurawych drogach w ciszy i spokoju – kup inne Renault. Jednak jeśli chcesz usłyszeć i poczuć jak silnik w każdej sekundzie 116 razy zapala mieszankę wybuchową w twoim aucie, wystrzeliwując przy okazji auto jak z katapulty – Renault Clio RS to auto dla Ciebie. Można nim też pojechać po bułki…
|
|