Sympatyczny odmieniec – test Opla Merivy 1.7 CDTI
Na pierwszy rzut oka Opel Meriva 1.7 CDTI wygląda na pojazd awangardowy. Jest to jednak dość praktyczny i bardzo wygodny samochód – choć nie tani..
Czym jeszcze można zaskoczyć kierowców? Czyli powrót do historii.
Na naszym rynku jest obecnych ponad 300 modeli aut – jak można się wyróżnić z tak licznego grona? Jak zrobić samochód jedyny w swoim rodzaju? Rozwiązanie okazało się dość proste – wystarczy zastosować drzwi typu ,,kurołapki” czyli wg. nazewnictwa Opla – Flexdoors. Jak pamiętamy drzwi otwierane w odwrotny sposób były montowane z starszych wersjach Syreny ( do modelu 104 ). Jednak, ze względu na bezpieczeństwo z pomysłu zrezygnowano. Co prawda, w niektórych nowych autach powraca się do takiej koncepcji nadwozia, np. Rolls Royce Phantom, jednak nadal jest to rozwiązanie bardzo nietypowe.
Czy takie rozwiązanie jest praktyczne?
Czy łatwiej się wsiada przez drzwi otwierane ,,odwrotnie”? W większości przypadków tak! Taki układ drzwi jest w sumie naturalny, najpierw siadamy na fotelu a potem, swobodnie wstawiamy nogi do auta. Dlatego takie rozwiązanie jest w Phantomie, szczególnie, że tylne drzwi Rolls Royce-a zazwyczaj otwiera kierowca służbowy – tym łatwiej się wysiada.
Więc dlaczego takich wygodnych drzwi prawie nikt nie stosuje? Za małe bezpieczeństwo? Nie bardzo – w Merivie drzwi podczas jazdy automatycznie się blokują i nie można ich otworzyć. Jest inny powód dla którego w niektórych przypadkach Flexdoors nie zdają egzaminu – ciasne parkingi. Proszę sobie wyobrazić jak ,,wślizgnąć” się do auta jak drzwi możemy jedynie tylko uchylić. Trzeba wsiadać odwrotnie niż zwykle czyli najpierw nogi a potrze przeciskamy resztę ciała. W takich warunkach łatwiej wsiadać używając klasycznie otwieranych drzwi.
Jednak w nowej Merivie, nowe otwieranie drzwi będzie bardziej pomagać niż przeszkadzać ponieważ, tylne drzwi są bardzo wąskie i prawie zawsze da się je wystarczająco szeroko otworzyć. Ogólnie takie rozwiązanie docenią rodzice małych dzieci – łatwiej jest zamontować foteliki oraz umieścić w nich pociechy.
Słaby diesel 1.7 CDTI + klasyczny automat – test
Opel Meriva 1.7 CDTI ActiveSelect to prawie najdroższa tego modelu.
100 konny silnik 1.7 CDTI to lubiana przez kierowców jednostka. Jest montowana w wielu modelach Opla oraz w samochodach innych producentów. Do mocniejszej, 125-konnej wersji tego silnika mieliśmy się okazję przekonać podczas testu Opla Astry 1.7 CDTI. Jednak w połączeniu z klasyczną skrzynią automatyczną, jednostka ta zapewnia Merivie dość słabe osiągi – 0-100km/h – 13,9 s. Przy bardzo wolnej jeździe wszystko jest ok. Jednak jeśli chcemy jechać nieco dynamiczniej, silnik pracuje na dość wysokich jak na diesla obrotach ( 2500-3500 obr.m) i jest dość głośny. Koncepcja komfortowego minivana z automatyczną skrzynią biegów jest dobra – czemu jednak nie wykorzystano jednostki 125 konnej? Auto i tak nie jest tanie – wersja Enjoy kosztuje ponad 80 tys. PLN – więc takie osiągi nieco rozczarowują.
Bez zastrzeżeń pracuje, 6-biegowa automatyczna skrzynia ActiveSelect. Biegi są przełączane bez żadnych szarpnięć, płynnie i szybko. 6 przełożeń umożliwia szybką i ekonomiczną jazdę w trasie. Przy prędkości 100km/h silnik pracuje z prędkością 1500 obr./m! Dzięki temu osiągnięcie średniego spalania podawanego przez producenta (6,4 l / 100km) nie jest specjalnie trudne.
Praktyczne wnętrze pełne niespodzianek – zaleta Merivy
Wnętrze Opla Merivy jak przystało na minivana jest przede wszystkim praktyczne i przestronne. Z przodu wygenerowano dużo przestrzeni, praktycznie w każdej płaszczyźnie. Nieco gorzej mają pasażerowie tylnej kanapy, dla trzech osób jest za wąsko, brakuje też miejsca na nogi. Choć statystycznie to z tyłu będzie jechała dwójka dzieci – więc zmieszczą się spokojnie.
Ciekawą opcją (dopłata 400 PLN ) jest ruchomy podłokietnik mocowany do szyn – FlexRail. Łatwo możemy dostosować pojazd do potrzeb, Panie wreszcie mogą wygenerować miejsce na małą torebkę. Jeśli nie potrzebujemy dodatkowego miejsca, pozostaje do dyspozycji wygodny podłokietnik.
Dla miłośników dwóch kółek Opel przygotował bagażnik rowerowy w zderzaku tylnym FlexFix. Pomysł genialny, wykonanie słabsze. Żeby to otworzyć, oprócz pociągnięcia odpowiedniej dźwigni musiałem użyć śrubokręta jako dźwigni. Po otwarciu okazało się co było przyczyną problemów – brud, piasek, błoto. Bagażnik nie jest zabezpieczony od strony podwozia co na naszych drogach skutkuje szybkim ,,zabłoceniem” tego sprytnego wynalazku. Dopłata – 2400PLN – do przełknięcia…
Sympatyczne auto dla wybranych
Kierowcy oczekujący przede wszystkim wygody polubią miniwana od Opla. Komfortowe zawieszenie, płynnie działająca automatyczna skrzynia biegów umilą długie podróże. Również spalanie jest na dość niskim poziomie. To dobre auto dla rodziny ale na pewno nie dla typowego ,,tatusia”.
Już widzą taką sytuację – przychodzi ,,tatuś” do salonu Opla. Po zapoznaniu się z katalogiem, wzdycha i mówi:
– Auto za ponad 80 tys. PLN wolniejsze od Fiata Pandy? Nie dziękuję! Ew. poproszę 1.7 CDTI 125 KM na manualu lub 140 konną tubro-benzynę.
Nie skreślał bym tak szybko tego auta – mimo sporej ceny i dość słabych osiągów, to nadal ciekawa oferta dla osób szukających niebanalnego, komfortowego i niezawodnego auta.
Opel Meriva 1.7 CDTI ActiveSelect |
||||||||||||||||||||||||||||
|
|
Tempomat | Dostępny | Standard | |
---|---|---|---|
Układ wspomagania ruszania na pochyłościach (HSA) |