Napęd FWD, RWD, AWD – co to właściwie jest?

Napęd na cztery koła, napęd przedni, napęd tylny – co tak naprawdę kryje się pod skrótami AWD, FWD, RWD?

Zacznijmy od napędu FWD. Skrót pochodzi od angielskiego określenia Front Wheel Drive i oznacza nic innego, jak napęd przedni.
Pierwszy raz zastosowano go w samochodach Cord L-29 z 1929 roku. Najmocniejszym samochodem przednionapędowym, produkowanym seryjnie, był Cadillac Eldorado z 1967 roku, posiadający silnik o mocy 340 KM. Obecnie jest to napęd, który jest montowany w większości samochodów np. Honda, Ford czy Skoda. Ten rodzaj napędu niestety nie daje pełnych właściwości jezdnych, ponieważ przednie koła zarówno napędzają samochód, ale też nadają mu tor. Podczas jednoczesnego dodawania gazu i skręcania kół, tracą one przyczepność i zaczynają wyjeżdżać na zewnątrz zakrętu (mamy wtedy do czynienia z podsterownością). Skręcone koła łatwiej tracą przyczepność i poślizg następuje znacznie częściej. Drugim negatywnym aspektem jest efekt transferu masy. Podczas przyspieszania przednie koła mają niedużą przyczepność, dlatego sportowe samochody tj. Ferrari czy Lamborghini mają napęd na tylną oś.

No właśnie ten napęd na tylną oś oznacza się skrótem RWD (z ang. Rear Wheel Drive).

Napęd jest montowany w większości luksusowych i sportowych aut, tj. BMW, Mercedes czy Bentley. Napęd tylny nie przysparza tyle kłopotów, co napęd przedni. Podczas skręcania kół przy jednoczesnym dodawaniu gazu, tylne koła są dociskane do powierzchni, a więc przednie nie tracą przyczepności, a tylne posiadają dużo większą przyczepność niż przednie. Samochody tylnonapędowe zaczynają zacieśniać zakręt (mamy do czynienia z nadsterownością). Kierowca nie traci wtedy prędkości, bo nie musi puszczać gazu, bo wystarczy kontra kierownicą.

Podczas hamowania większa część masy samochodu przeniesiona zostaje na przód, co powoduje dociśnięcie go do powierzchni. W tym samym czasie tył unosi się do góry. Efektem tego jest w tym wypadku większa przyczepność przednich kół. Z tego powodu w większości samochodów hamulce tarczowe montowane są z przodu, bo to głównie przednie zawieszenie i koła wykonują pracę podczas hamowania.

A co z napędem na cztery koła (AWD, z ang. All Wheel Drive)?

Jest to napęd na wszystkie osie pojazdu, ale istnieją dwa rodzaje takiego napędu.  W pojazdach dwuosiowych napęd AWD może mieć dynamiczny podział mocy napędu na poszczególne osie włącznie z całkowitym umieszczeniem mocy na jednej konkretnej osi.

Napęd 4×4 ma natomiast stały rozkład siły na wszystkie 4 koła. Użycie napędu 4WD może się w pewnych wypadkach nie opłacać, gdyż zwiększa on zapotrzebowanie na paliwo. Dlatego w małych oszczędnych autach stosuje się napęd tylko na jedną oś (zazwyczaj przednią). Samochody z napędem na wszystkie koła posiadają olbrzymi potencjał przyczepności. Na suchym asfalcie radzą sobie one porównywalnie do samochodów z napędem tylnym – z tą jednak różnicą, że nie wymagają od kierowcy tak dużych umiejętności co te drugie – o tyle w przypadku złych warunków drogowych takich jak: deszcz, śnieg, błoto, piasek nie mają sobie równych. W ich przypadku moc dzielona jest pomiędzy poszczególnymi kołami tak, aby zminimalizować ich uślizg, a więc w złych warunkach atmosferycznych auta te prowadzą się nieporównywalnie lepiej niż samochody FWD i RWD.

Podsumowując:

– w autach FWD silnik, skrzynia biegów i dyferencjał znajdują się z przodu dzięki czemu można wygospodarować więcej miejsca dla pasażerów i w bagażniku;

– np. zimą auta RWD są trudniejsze do opanowania od FWD dla większości kierowców;

– straty z przeniesienia napędu z silnika na koła są największe w AWD, następnie w RWD a najmniejsze w FWD. A zatem montując ten sam silnik do samochodów wyposażonych w te trzy różne rodzaje napędu, największą moc na kołach będzie posiadał samochód FWD, będąc przy tym bardziej ekologicznym;

– samochody AWD są zdecydowanie cięższe od aut FWD i RWD, a co za tym idzie – większe zużycie paliwa, gorszy stosunek mocy do masy. Na ich korzyść przemawia jednak lepszy rozkład masy.


Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!