Skoda Superb 2.0 TDI PD 140 KM (mod. 2006) – test długodystansowy

Na dystansie 160 tys. km przetestowaliśmy Skodę Superb wyposażoną w silnik 2.0 TDI o mocy 140 KM. Samochód nigdy nie zawiódł, zapewniając jednocześnie wysoki komfort podróżowania oraz stosunkowe niskie koszty eksploatacji.

Historia zakupu

Testowany przez nas egzemplarz to wersja Ambiente – w momencie zakupu ( 2006 rok ) na pięć możliwych opcji,wersja Ambiente była trzecia. Droższa była tylko wersja Elegance oraz Platinium. Samochód kosztował w promocji dilera 95 tys. PLN ( cena katalogowa 106 tys. PLN ). Optymalna wersja silnikowo -wyposażeniowa.

Diesel 1.9 o mocy 105 KM był za słaby, wersja 2.5 TDI koszmarnie ( ok 140 tys ) droga w zakupie oraz wyraźnie droższa w eksploatacji, zapewniając nieznacznie lepsze osiągi. Szesnastozaworowy silnik 2.0 TDI był obecny wówczas w Skodzie od niedawna, został seryjnie wyposażona w ,,bez-obsługowy” filtr cząstek stałych. Serwis był wykonywany w ASO wg wskazań komputera.

Stonowany i elegancki

Limuzyna Skody wykorzystuje nie tylko technologie VW Passata, ale również wygląda bardzo podobnie. Poza zwiększeniem wymiarów i dodania logo Skody niewiele zmieniono – niekoniecznie jest to wadą. Auto z jednej strony wygląda elegancko, z drugiej skromnie – dla wielu kierowców do duża zaleta.

Super(b) komfortowe wnętrze

Skoda Suberb oferuje rekordową ilość miejsca zarówno dla kierowcy jak i pasażerów. Jest to głównie zasługą dużego rozstawu osi wynoszącego aż 2803 mm. Dzięki temu ilość miejsca, szczególne na wygodnej tylnej kanapie jest porównywalna z samochodami luksusowymi.  Design wnętrza ( całego samochodu ) nie jest ekstrawagancki, nie mniej miejsce pracy kierowcy jest bardzo ergonomiczne. Kokpit jest czytelny, przełączniki i przyciski znajdują się w typowych miejscach.

Wyposażenie seryjne wersji Ambiente jest bardzo bogate zawiera min:

  • bardzo dobrze działającą automatyczną klimatyzacje
  • 6 poduszek powietrznych,
  • podgrzewane fotele przednie,
  • bi-ksenonowe reflektory,
  • kompletne systemy bezpieczeństwa : ABS,EBD,ASR,ESP, …
  • parasol ( schowany w lewych tylnych drzwiach ) 🙂

Fotel kierowcy jest bardzo wygodny i posiada wszechstronną regulację. Welurowa tapicerka jest przyjemna w dotyku i trwała. Po przejechaniu 160 tys. km nie widać na niej śladów większego zużycia!

Silnik 2.0 TDI (PD) o mocy 140 KM – test drogowy

Silnik testowanego Superba to sprawdzona jednostka 2.0 TDI. Wersja z filtrem cząstek stałych jest uważana za stosunkowo bezawaryjną ( w odróżnieniu od pierwszych wersji 2.0 TDI ). W naszym przypadku silnik nie sprawiał żadnych problemów. Poza zwykłymi serwisowymi czynnościami nic nie było naprawiane! Na bezawaryjność nowoczesnych silników diesla duży wpływ ma sposób użytkowania samochodu, w naszym przypadku samochód był użytkowany głównie przez jednego kierowce, zgodnie z zasadami obsługi tego typu aut.

W połączeniu z sześciobiegową skrzynią biegów, silnik 2.0 TDI umożliwia dynamiczną i ekonomiczną jazdę. Przyspieszenie 0-100 km/h – 9,9 sekundy, prędkość maksymalna 215 km/h, przy 170km/h na szóstym biegu silnik pracuje z prędkością 3000 obr/m – cicho i spokojnie

Główna wada silnika – kultura pracy, szczególnie na niskich obrotach. Jednostka 2.0 TDI (z niem. klekoten motren 🙂 ) wykorzystująca pompowtryskiwacze dopiero niedawno została wyparta przez konstrukcję z wtryskiem typu Common-Rail – jednak już w 2006 roku ta technika była przestarzała. Wtrysk typu CR pierwszy raz pojawił się w 1997 roku w Alfie Romeo 156 – więc 9 lat wcześniej! Konstruktorzy stanęli na głowie, żeby w kabinie było cicho, niemniej montowanie pompowtryskiwaczy do 2010 to gruba przesada – szczególnie w samochodach które mają być luksusowe!

Komfortowe zawieszenie

Zawieszenie Superba ma swoich zagorzałych przeciwników – jest ponoć za miękkie. Dla mnie idealnie pasuje do charakteru auta – limuzyny. Pomimo komfortowego zawieszenia samochód jest stabilny nawet przy większych prędkościach ( kolejna zaleta dużego rozstawu osi ). Z powodu wydłużenia płyty podłogowej Passata – ucierpiał promień skrętu. Superb nie jest poręczny na parkingach, nie jest to tylko kwestia rozmiarów. Przednie zawieszenie nie zapewnia wystarczającego skrętu, co przy dużym rozstawie osi sprawia problemy przy parkingowych manewrach.

Skoda Superb 2.0 TDI jak na samochód z przednim napędem ma bardzo dobrą trakcje, w warunkach zimowych sprawuję się nadzwyczaj dobrze ( np. lepiej niż Octavia ). Jest to efekt mocno dociążonego przodu samochodu.

Co można powiedzieć o Skodzie Superb po 160 tys. km – wyniki testu długodystansowego

Testowy egzemplarz był praktycznie bezawaryjny. Usterki są stosunkowo drobne choć czasem uciążliwe.

Co się zepsuło:

  • czujniki parkowania – wymieniane dwa razy na gwarancji – po jej upływie znów się popsuły!,
  • przepalona żarówka oświetlająca tablice rejestracyjną,
  • uszkodzony przegłub – w wyniku pęknięcia gumowej ,,obudowy” wyciekł smar i dostały się zanieczyszczenia do wnętrza przedłubu,
  • zapalająca się kontrolka poduszki powietrznej – awaria ustała po wyczyszczeniu błędu w komputerze,
  • pęknięta obudowa pod silnikiem ( 100% wina kierowcy ) – prosto popsuć trudniej naprawić. Samą plastikową obudowę ( bez robocizny ) serwis wycenił na ponad 1000 pln! To było za dużo szczególnie, że taka obudowa w sklepie internetowym kosztowała trochę ponad 100 pln!, ostatnia awaria – zardzewiała klapa bagażnika ( w miejscu zamka )

Koszty eksploatacji

Serwis Skody ( ASO Bednarek ) okazał się profesjonalny i w miarę tani. Najdroższy przegląd ( wymiana kompletnego rozrządu, oleju, filtrów, ect – raz na ok 120 tys. km ) kosztował 2600 pln.

Kolejnym kosztownym zabiegiem jest obsługa ,,bez-obsługowego” filtra cząstek stałych. Przy zakupie sprzedawca informował, że filtr DPF w Skodzie Superb jest bez-obsługowy – fajnie! Jakież było zdziwienie, że przy przebiegu ok. 125 tys. km zapaliła się żółta kontrolka od świeć żarowych. Filtru oczywiście nie trzeba wymieniać, wystarczy dolać płynu za … 1500 pln! Na szczęście – ten zabieg podobnie jak wymiana paska rozrządu wykonuję się co około 120 tys. km.

Przeglądy były wykonywane co ok 30 tys. km ( tak wskazywał komputer ) z jednym wyjątkiem kiedy olej ( typu Longlife ) wytrzymał tylko 15 tys. km. Stało się tak po długiej, bardzo szybkiej ( prędkości 180-210 km/h) trasie, w serwisie poinformowano właściciela, że przegrzał olej – dlatego szybciej się zużył… Trzeba również brać pod uwagę, że przy autostradowej jeździe silnik ,,bierze” olej – warto na trasy zabierać olej na ew. dolewki.

Średnie spalanie wynoszące 6-7 litrów można uznać za dobre. Co ważne, przy bardzo szybkiej jeździe w trasie ( 180 km/h ) zużycie wynosiło ok 7l/100km co nie jest złym wynikiem.

Nie było nigdy problemów z turbiną, wtryskiwaczami czy kołem dwumasowym. Auto było użytkowanie intensywnie ( głównie w trasach ), nigdy nie było jednak ,,katowane” na zimnym silniku. Kierowca zwracał również uwagę ma wystudzenie turbiny po intensywnej jeździe.

Turbina mimo sporego przebiegu nie wykazuje żadnych oznak zużycia, jest niesłyszalna! Żadne elementy w zawieszeniu nie były jeszcze wymieniane! Samochód doskonale się prowadzi, nie słychać żadnych stuków, nie ma żadnych wibracji nawet przy dużych prędkościach.

Podsumowanie

140-konny Superb 2.0 TDI to ciekawa propozycja dla osób szukających komfortowego i oszczędnego samochodu używanego. Serwis ( nawet w ASO ) nie rujnuje finansów i jest przewidywalny. Ceny używanych modeli są stosunkowo atrakcyjne, sporo jest też aut krajowych i serwisowanych.

Skoda Superb 2.0 TDI PD mod. 2006 – dane techniczne
Silnik – pojemność / typ / cylindry / zawory 1968 cm3 / t.diesel / R4 / 16
Moc maksymalna (kW/KM/obr./min) 103 / 140 / 4000
Maks. mom. obrotowy (Nm/obr./min) 320 / 2000
Prędkość maksymalna 215
Skrzynia biegów/napęd na koła man. 6 / przednie
Przyspieszenie 0-100 km/h 9,9 s
Średnie zużycie paliwa 6,3 l / 100km
Pojemność bagażnika 462 l
Masa własna / ładowność; 1590 kg / 515 kg
Cena katalogowa ( w 2006 roku ) 106 tys. PLN
Wyposażenie testowego modelu :6 poduszek powietrznych,bi-ksenonowe reflektory, automatyczna klimatyzacja, podgrzewane fotele, radio CD,  lakier metalik, pełna ,,elektryka”, ABS+BAS+EDB, ESP, ASR,

Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!