Chevrolet Malibu w Europie – amerykańska Insignia?

Chevrolet wkrótce włączy do swojej globalnej oferty sedana segmentu B, czyli popularne Malibu. Ten legendarny samochód doczekał się nowego oblicza, które może przypaść do gustu Europejczykom, zachowując swoje rdzenne, amerykańskie cechy. 

Chevrolet Malibu – już za chwilę

Czy powtórzy sukces Insigni?

Malibu, które już na przełomie maja i czerwca pojawi się w polskich salonach, będzie pierwszą europejską wersją sedana, którego historia sięga roku 1964 r. Rozstaw osi 2 737 mm i szerokość 1 855 mm to cechy, które powinny zapewnić odpowiedni komfort dla pasażerów. Malibu będzie oparty na płycie podłogowej, wykorzystanej przez GM do produkcji Opla Insigni. Sukces tego auta jest dobrą renomą dla debiutanta zza oceanu. Sedan Chevroleta ma być równie przestronny, komfortowy oraz trwały jak Insignia.

Chevrolet Malibu Malibu z zewnątrz i w środku

Oryginalny, lecz podobny do Cruze’a

Stylistyka Malibu nie wykracza poza schematy wyznaczone przez inne auta, znajdujące się w obecnej, europejskiej ofercie Chevroleta. Nadwozie wygląda bardzo nowocześnie i agresywnie. Ostro zarysowane reflektory, przetłoczenia na masce i solidny grill to już znak rozpoznawczy aut z logiem muszki. Interesująco prezentuje się przetłoczenie biegnące od końca tylnych drzwi, ku tylnym reflektorom. Nadaje ono masywnego kształtu nadkolom. To podobno inspiracja Chevroletem Camaro. Nadkola kryją duże, 17 lub 18” felgi.

Wnętrze Malibu ma być funkcjonalne i bezpieczne (5 gwiazdek EuroNCAP). Kierownica, zegary i większość elementów wykończenia do złudzenia przypominają model Cruze. Ale to niekoniecznie wada, gdyż całość prezentuje się efektownie. Dobre wrażenie robi, umieszczony centralnie wyświetlacz dotykowy. Będzie on jednak dostępny jedynie w wyższych wersjach wyposażenia. Dobrą atmosferę wnętrza mają zapewnić liczne, wbudowane podświetlenia LED w jasnoniebieskim kolorze. Fotele nie ograniczają dużej przestrzeni, którą zapewnia bryła nadwozia. Malibu posiada też spory bagażnik (545 litrów).

Chevrolet Malibu - wnętrzeDwa silniki w europejskim Malibu

Benzynowy 2.4 167 KM, wysokoprężny 2.0 160 KM

Rynek europejski rządzi się swoimi prawami, dlatego Chevrolet musi dostosowywać paletę jednostek napędowych pod zupełnie inną grupę odbiorców niż w przypadku wersji amerykańskiej Malibu. Do wyboru będą na razie tylko dwa silniki. Jednostka benzynowa to sporych rozmiarów 2.4 l o mocy 167 KM (225 Nm przy 4600 obr./min). Powinna imponować trwałością i osiągami (sprint do 100 km/h w 9,5 s), jednak ze względu na dużą pojemność, cena tej wersji może być wyższa niż pierwsze prognozy. Benzynowe Malibu ma spalać średnio 7,8 litra benzyny na 100 km, ale to tylko zapewnienie producenta. Chevrolet największe nadzieje wiąże z dieslem 2.0 l 160 KM (350 Nm przy 1750 obr./min). Będzie on dostępny później niż benzyna – w drugiej połowie roku. Ta jednostka będzie wyposażona w zaawansowaną turbosprężarkę o zmiennej geometrii oraz intercooler. Jej atutem będzie niskie spalanie – nawet 5,3 litra oleju napędowego na 100 km w wersji z manualną skrzynią biegów. W ofercie będzie też sześciostopniowa skrzynia automatyczna.

Chevrolet Malibu - silnik 2.4 167 KMCeny Chevroleta Malibu – wielka niewiadoma?

Wygodny, mocny i efektowny. Tak można w skrócie opisać nowego Chevroleta Malibu. Te cechy mogą jednak nie wystarczyć do osiągnięcia sukcesu w Europie. W grę wchodzi także, lub przede wszystkim, cena auta. Podstawowy Cruze, czyli auto, plasujące się o jeden segment niżej niż Malibu, kosztuje obecnie 48 190 zł. W wersji z najmocniejszym silnikiem benzynowym 1.8 141 KM, jest to 57 290 zł. Malibu będzie autem nieco większym, bazowo lepiej wyposażonym i posiadającym większy silnik. Jeśli jego cena delikatnie tylko przekroczy 75 tys. zł., sedan może stać się hitem rynkowym. Jednak na oficjalne informacje w tej sprawie musimy jeszcze poczekać.


Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!