„Zielone” samochody wcale nie są „zielone”!

Toyota Prius, Honda CR-Z i Opel Ampera – co łączy te modele? Większość z nas wie, że wspólną cechą jest napęd hybrydowy.

Słysząc określenie napęd hybrydowy, myślimy – ekologiczny, zielony, oszczędny, ale czy jest tak w rzeczywistości? Czy napędy hybrydowe są tak naprawdę krokiem w kierunku zielonej przyszłości? Czy pomagają czy jednak bardziej szkodzą? Zdania są podzielone.

To co właściwie jest problemem? Przede wszystkim proces produkcji i utylizacji. Weźmy pod uwagę np. proces produkcji Toyoty Prius. Surowce potrzebne na budowę są transportowane z Kanady drogą morską do Chin (=zanieczyszczenia emitowane przez statki). W Chinach następuje wstępna obróbka. Następnie materiały trafiają do Japonii, gdzie wykonuje się akumulatory oraz powstaje reszta samochodu. Gotowy model znowu musi zostać przetransportowany albo do Europy albo do Stanów Zjednoczonych.

Kolejny problem to akumulatory – według producenta Toyoty trwałość akumulatora to 240 tys. kilometrów, podczas gdy benzynowe są w stanie uzyskać przebieg na poziomie 500 tys. km, a po remontach dużo więcej. Co więcej recykling niklowanych akumulatorów jest dużo droższy niż standardowych, a więc nieopłacalny. Toyota jednak znalazła na to sposób – oferuje 200 dolarów za każdy ze swoich, zużytych akumulatorów. Zapewnia, że 80% użytych materiałów zostaje poddanych recyklingowi.

Zatem, co działa na korzyść standardowych samochodów? Przede wszystkim to, że są produkowane na jednym kontynencie, a więc eksploatacja surowców jest mniejsza.

Mimo kontrowersji wielu producentów znalazło drogę, aby nie same hybrydy były ekologiczne, ale również proces ich produkcji. Ford w swoich fabrykach np. Belgii i Walii używa energii wiatrowej i słonecznej. Toyota ogłosiła ostatnio, że zainstalowała ograniczenia, które mają zmniejszyć emisję lotnych związków organicznych. Honda też nie zostaje w tyle ze swoją „zieloną” fabryką.

Na szczęście póki ekolodzy trzymają rękę na „zielonym” pulsie produkcji hybryd, my możemy spać spokojnie… Ale czy na pewno? Czy możemy przypuszczać, że za kilka lat zarówno napędy hybrydowe, jak i ich produkcja będzie w pełni przyjazna środowisku? Mimo wszystko mamy pewne wątpliwości…


Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!