Test: Mercedes SLK 250 CDI – czy silnik diesla pasuje do roadstera?

Rasowy roadster z silnikiem diesla? Jeszcze do niedawana takie połączenie wydawało się niemożliwe. Oczywiście można zrobić taki samochód, ale czy ma on sens?

SLK czyli mniejsza kopia luksusowego Mercedesa SL

W porównaniu do starszego brata (i pierwowzoru zarazem), Mercedes SLK jest mniejszy, ma słabsze wyposażenie i mniejsze silniki, ale…ma porównywalnie efektowny wygląd. Moto-fanatycy oczywiście od razu zauważą różnicę w wyglądzie między kosztującym min. pół miliona złotych Mercedesem SL a mniejszym SLK – jednak dla wielu ludzi to niemal identyczne auta – efektowne kabriolety od Mercedesa. Można by napisać – ,,skoro nie widać różnicy to po co przepłacać”. Cóż, produkty klasy premium (a takim produktem jest z pewnością Roadster za ponad 200 tys. zł) rządzą się swoimi prawami. Wiecie dlaczego Mercedes SL za pół miliona jest ,,ładniejszy” niż SLK za jedyne 200-300 tys. zł? Ponieważ jest DROŻSZY – więc musi być lepszy, a więc i ładniejszy (droższy=lepszy – jedno z podstawowych uproszczeń konsumentów). Oczywiście można powiedzieć, że mniejszy SLK jest bardziej proporcjonalny i praktyczny, ale czy w tym segmencie liczy się cokolwiek poza emocjami?

Mały, ale ekskluzywny i ponadczasowy

Mercedes SLK 250 CDI

W modelu SLK projektantom wnętrza udało się dokonać rzeczy niebywałej – połączono nowoczesny i świeży wygląd z ponadczasowym designem ,,starych” Mercedesów. Miłośnicy kultowych aut spod znaku gwiazdy dopatrzą się pewnych podobieństw do kultowych modeli takich jak legendarny Mercedes SL z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych (C107). W porównaniu do starszych (niezbyt udanych) wersji SLK, nowy model wygląda znacznie bardziej elegancko, oryginalnie i…klasycznie. Ten samochód za 10-20-30 lat może być równie ,,kultowy” jak Mercedes SL z lat 70-tych i 80-tych. Biorąc pod uwagę fakt, że roadstery są zazwyczaj mało eksploatowane i często są w idealnym stanie technicznym nawet po 20-stu latach – owa ponadczasowość stylistyczna jest bardzo istotna. Ten model może być użytkowany w cyklu – ekskluzywna nowość (do 3 lat) – elegancki roadster (3-15) – youngtimer (15-25) – oldtimer (25+).

Mercedes SLK może być traktowany jako obiekt motoryzacyjnej pasji, będący poza konkurencją, ponad czasem – może być – pod warunkiem, że nie jest napędzany silnikiem diesla…

Roadster z silnikiem diesla – czyli Mercedes SLK 250 CDI

Jak widać można zrobić Roadstera z silnikiem diesla – tylko po co?

Główną zaletą silników wysokoprężnych jest niskie spalanie – czyli mniejsze koszty paliwa i większy zasięg pojazdu. Pytanie tylko, czy rzeczywiście potencjalny właściciel będzie tym samochodem dużo jeździł? Czy będzie jeździł daleko? Wydaję mi się, że jeśli kogoś stać na SLK 250 CDI (od 196 tys. zł) to do jazdy codziennej ma limuzynę, np. Mercedes klasy E, a w długie trasy lata samolotem. Roadsterem jeździ się dla tylko przyjemności – koszty są drugorzędne! Pomijam nawet fakt, że benzynowa wersja o identycznych osiągach jak 250 CDI jest tańsza o 15 tys. zł!

Dlaczego nie diesel?

Może konkretniej, dlaczego nie kupować SLK z silnikiem 250 CDI? Brzmienie silnika jest po prostu nieprzyjemne. Jednostka napędowa SLK 250 CDI na wolnych obrotach klekocze a na wysokich nie wyzwala u kierowcy sportowych doznań – to nie to, czego byśmy oczekiwali od Roadstera. Do tego auta diesel po prostu nie pasuje! Nie pasuje klekot, nie pasuje zapach oleju napędowego przy tankowaniu, nie pasuje obrotomierz wyskalowany do 5 tys. obr./m…

Trzeba oczywiście przyznać, że stosunkowo nowy silnik Mercedesa oznaczany jako 250 CDI (pojemność skokowa 2143 cm3) to bardzo ciekawa jednostka napędowa. Podwójne doładowanie, gigantyczny moment obrotowy (500 Nm przy 1600-1800 obr./m), fenomenalnie niskie spalanie (testowy SLK 250 CDI spalił średnio 6l/100km – przy dynamicznej jeździe!). Testowy SLK 250 CDI przyspiesza od 0 do 100 km/h w 6,6 sekundy!

Mimo zalet silnika 250 CDI, do tego auta bardziej optymalny jest jego benzynowy odpowiednik lub jeszcze lepiej (i znacznie drożej) sześciocylindrowa jednostka o pojemności 3,5 l i mocy ponad 300 KM! Ten silnik ,,pasuje” to charakteru tego samochodu, oczywiście jeśli dla kogoś Mercedes SLK 350 jest za wolny zawsze może wybrać ,,coś” od AMG. 422-konne V8 z pewnością zadowoli nawet najwybredniejszych kierowców.

Czy diesla trzeba się wstydzić?

Podczas testu miała miejsce następująca sytuacja: podjechałem do świateł i auto zagasło (zadziałał system Stop & Start). Jadę z otwartym dachem więc ,,widzę więcej”. Obok mnie podjeżdża jakiś samochód. Widzę, w jego oczach kierowcy zazdrość, mogę się domyśleć co myśli – taki młody gość w takim aucie – pewnie bogaty tatuś kupił. Jest zielone światło, dodaję gazu auto ożywia się i kątem oka widzę twarz tego samego człowieka. W momencie kiedy usłyszał, że jadę dieslem wydawało się, że jego twarz jakby rozpromieniała, jakby pomyślał – ech, jak dobrze – nie jest taki bogaty, jeździ klekotem bo nie ma na benzynę. To dziecinne uważać, że ktoś kto ma co najmniej 200 tys. zł na auto nie ma pieniędzy na benzynę, ale zaraz… gdyby miał, kupiłby przecież benzynową (lepszą) wersję 🙂

Bezpośrednie doznania czyli test drogowy

Zadaniem rasowego Roadstera jest dostarczenie kierowcy emocji, radości z jazdy. Czy jazda Mercedesem SLK to czysta frajda? Tak – niezależnie czy jeździmy z otwartym czy zamkniętym dachem. Bezpośredni układ kierowniczy, sportowe zawieszenie, niskoprofilowe opony – te wszystkie elementy sprawiają, że kierowca chce (i może) nieco zaszaleć. Mimo ogromnej wartości momentu obrotowego testowy SLK dysponował świetną trakcją. Na suchej nawierzchni wpadał w poślizg tylko jeśli kierowca mocno sobie tego życzył :-). Nawet ruszanie w stylu ,,gaz w podłodze” nie robiło na oponach szczególnego wrażenia – auto po prostu wyrywało do przodu. Do tego auta naprawdę można włożyć silnik 300-400-konny i do jazdy nie będzie potrzebna licencja rajdowa. Testowy SLK okazał się samochodem łatwym do opanowania, jest to szczególnie widoczne przy jeździe po mokrej nawierzchni. Bez pomocy elektronicznych systemów można jeździć nie tylko bezpiecznie, ale również czerpać z jazdy frajdę.

Mercedes SLK 250 CDI – wady i zalety

Stworzenie rasowego Roadstera z czterocylindrowym silnikiem diesla to niełatwe zadanie. Jest to tak trudne, że nawet największy konkurent Mercedesa, firma BMW nie odważyła się na taki krok. A trzeba przyznać, że inżynierowie z BMW też wiedzą jak robić rewelacyjne diesle, ba nawet montują je w autach ,,M”! A jednak – nie odważyli się!

Wady:

  • Silnik o oznaczeniu 250 CDI nie nadaje się do Roadstera. Nie ma odpowiedniej kultury pracy, nieprzyjemnie brzmi – a dźwięk silnika w tego typu autach jest istotny. Są dwie opcje – silnik może być niesłyszalny albo musi brzmieć sportowo. Dwulitrowy diesel Mercedesa nie pasuje ani do pierwszej opcji ani do drugiej – jest głośny i nie jest rasowy.
  • Podobnie jak w wielu Roadsterach (kabrioletach) wysocy kierowcy mogą nieco ,,wystawać” poza linie dachu – wówczas jazda z odkrytym dachem nie jest zbyt przyjemna (a o przyjemność właśnie chodzi). Z takich przyczyn  Mercedes SLK jest czasem uważane za ,,babskie” auto.

Zalety:

  • Świetny design nadwozia i wnętrza – to jest PRAWDZIWY Mercedes – czy będzie tak samo kultowy jak SL z lat 70-tych?
  • Osiągi. Można narzekać na charakterystykę pracy diesla czy jego dźwięk, ale ten dwulitrowy diesel potrafi wcisnąć w fotel!
  • Rewelacyjnie niskie spalanie: 6 l /100 km przy mocnej jeździe!
  • Sportowe zawieszenie zapewniające bardzo pewne prowadzenie przy dość wysokim poziomie komfortu.
Czasem za zaletę aut ze składanym ,,twardym” dachem przyjmuje się uniwersalny charakter pojazdu – teoretycznie można jeździć w zimę. Można, czasem widuję nawet skutery jeżdżące po śniegu, ale na pewno nie jest to optymalne rozwiązanie. SLK ma mały prześwit, szerokie opony (nawet standardowe) – Roadster Mercedesa jest zaprojektowany z myślą o równych drogach i ładniej pogodzie.

Podsumowanie

Co jest najważniejsze w Mercedesie SLK 250 CDI? Osiągi – nie – za pół ceny kupimy szybsze auto. Składany dach – podobnie. Wyposażenie, komfort, poziom bezpieczeństwa – nie, nie, nie…

Kierowcy którzy mieli szczęście prowadzić stare, ekskluzywne Mercedesy – np. limuzynę W116 lub SL w wersji coupe (R107) lub cabrio (C107), zobaczą w SLK pewne podobieństwa. Można to próbować opisać jako połączenie ergonomii, jakości, technologi i…sztuki. SLK wiele czerpie z korzeni marki Mercedes, bardzo mocnych korzeni… To czyni w pewnym sensie unikalnym – bo jakie auto z konkurencyjnych modeli miało tak uznanych przodków?

Mercedes SLK 250 CDI 7G-TRONIC PLUS  – dane techniczne

Dane techniczne modelu testowego
Silnik – pojemność / typ / cylindry 2143 cm3 / t.diesel. /R4
Moc maksymalna (KM/obr./min) 204/4200
Maks. mom. obrotowy (Nm/obr./min) 500 / 1600-1800
Prędkość maksymalna (km/h) 228
Skrzynia biegów / napęd na koła aut. 7 / przód
Przyspieszenie 0-100 km/h 6,7 s
Średnie zużycie paliwa (prod., test) 5,0 l, 6,0 / 100km
Pojemność bagażnika 225–335 l
Masa własna 1590 kg
Poj. zbiornika paliwa 60 l
Cena modelu testowego 260 tys. zł
Wyposażenie modelu testowego
  • 4 poduszki powietrzne
  • ABS, EBD, EBA, DSC, TCS
  • klimatyzacja automatyczna
  • zestaw audio
  • nawigacja satelitarna
  • elektrycznie sterowane szyby
  • kierownica wielofunkcyjna pokryta skórą
  • elektrycznie sterowane, podgrzewane lusterka
  • Bluetooth
  • reflektory biksenonowe
  • doświetlanie zakrętów
  • tempomat
  • czujniki parkowania
  • skórzana tapicerka

Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!