Test: Hyundai ix20 1.6 CVVT 125 KM – tańszy zamiennik

Wraz z Nowym Rokiem, w życie weszła ustawa, która obliguje apteki do udzielania klientom informacji na temat dostępności leku o takim samym składzie, ale niższej cenie niż ten, wypisany na recepcie przez lekarza. Szkoda, że to samo prawo nie obowiązuje dilerów samochodowych. Wtedy w większości salonów, wyrażając chęć zakupu dobrze wyposażonego, kompaktowego, rodzinnego auta, usłyszelibyśmy o Hyundaiu ix20. To, czy tańsze zamienniki rzeczywiście nie powodują pogorszenia zdrowia pacjentów, sprawdziliśmy na egzemplarzu z silnikiem 1.6 CVVT 125 KM.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 

Hyundai ix20 i ładne opakowanie

ix20 to technologiczny bliźniak Kii Vengi

Nadwozie Hyundaia ix20 powstało według najnowszych standardów. Tak dynamiczne i opływowe kształty posiadał wcześniej tylko model ix35. Koreańska marka udowodniła, że nawet rodzinne auto może wyglądać efektownie. Dość nietypowa bryła i skośnie poprowadzone boczne szyby mimo wszystko nie utrudniają widoczności. Także przednia i tylna szyba są odpowiednio duże, by zapewnić kierowcy odpowiedni przegląd pola. Długo można by rozprawiać nad poszczególnymi przetłoczeniami na masce, czy drzwiach, grillem lub kształtem reflektorów. Wystarczy jednak powiedzieć, że ix20 jest prawdopodobnie najlepiej wystylizowanym samochodem w swojej klasie.

Wnętrze ix20 – więcej niż u konkurencji

Bogato wyposażony Hyundai ix20 1.6 CVVT 125 KM

Hyundai ix20 wewnątrz prezentuje się jeszcze bardziej efektownie niż na zewnątrz. Wszystko za sprawą nowocześnie zaprojektowanej konsoli centralnej, zegarów oraz kierownicy. Koreańczycy konsekwentnie stosują niebieski kolor podświetlenia, co nie wszystkim się podoba. Za dnia jasność neonów można ograniczyć za pomocą specjalnego pokrętła. Dobre wrażenie robi obecność chromowanych wstawek, które bardzo ożywiają wnętrze Hyundaia. To stosunkowo prosty i tani zabieg, rzadko stosowany przez konkurencję. Tym, co nieco obniża wartość Hyundaia na tle wspomnianej konkurencji jest niestety jakość plastików. Wciąż przypominają one sprowadzane z Azji, elektroniczne zabawki, ale jest o wiele lepiej niż jeszcze kilka lat temu. Egzemplarz testowy to wersja wyposażenia Style, czyli czwarta z pięciu pod względem liczby dodatków. Materiałowo-skórzane fotele w interesującym i modnym ostatnio, brązowym odcieniu są bardzo wygodne. Choć nie są regulowane elektrycznie, można z łatwością dopasować je do swoich potrzeb. Kierowca może korzystać z, niezbędnego w minivanach, podłokietnika. Trudno powiedzieć, czy to rozwiązanie jest wygodne w ix20 z manualną skrzynią biegów. W kwestii wspomnianej wygody, Hyundai ix20 w ogólnym rozrachunku nie ma się czego wstydzić. Kierowca i pasażerowie mają dużo miejsca nad głową i na nogi. Nawet maksymalne wysunięcie przednich foteli nie powoduje ścisku na tylnych fotelach. Ze względu na szerokość auta, przewożenie trójki dorosłych pasażerów z tyłu nie będzie wygodne. Dwójka nie będzie narzekać na brak komfortu. Bagażnik jest dość duży – 440 l.

ix20 i bardzo dużo przestrzeni wewnątrz

Z zewnątrz ix20 wygląda na auto mniej pojemne niż jest w rzeczywistości. Samochód jest wysoki, przez co łatwo się do niego wsiada. Bagażnik jest pojemny głównie za sprawą tego, że cała jego przestrzeń jest łatwo dostępna. Komfort wynika też z imponującego rozstawu osi – 261,5 cm. To sporo więcej niż w tradycyjnych kompaktach o porównywalnej długości nadwozia (410 cm), a nawet dłuższych jak Skoda Octavia Combi, czy Toyota Corolla Verso. Dzięki temu pasażerowie mają do dyspozycji prawie każdy centymetr sześcienny wnętrza Hyundaia.

Silnik 1.6 CVVT 125 KM – test drogowy

Hyundai ix20 z silnikiem 1.6 CVVT nie jest zbyt dynamiczny

Wielu nabywców minivanów nie wymaga od swoich aut sportowych osiągów. Takich też z pewnością nie gwarantuje Hyundai ix20 z silnikiem 1.6 CVVT 125 KM. Sporo koni mechanicznych to dość mylący wskaźnik. Do czynienia mamy bowiem z silnikiem wolnossącym z układem zmiennych faz rozrządu. Maksymalna moc 125 KM jest osiągana przy 6300 obr./min. a maksymalny moment obrotowy 156 Nm przy 4200. Jednostka wyposażona w turbinę radziłaby sobie zdecydowanie lepiej. Np. testowany przez nas Opel Meriva 1.4 Turbo 120 KM również nie jest demonem prędkości, ale jest bardziej dynamiczny od teoretycznie mocniejszego, ix20. Kultura pracy silnika jest przyzwoita, ale ze względu na niedostateczne wyciszenie, jego dźwięk dobitnie dociera do uszu kierowcy i pasażerów. Napęd na przednie koła przekazuje sześciobiegowa przekładnia manualna, która pracuje bardzo lekko i jest dość precyzyjna. W jej obsłudze pomaga asystent zmiany biegów, który sprawuje się bardzo dobrze, co jest dość rzadko spotykane.

Hyundai ix20 blue drive – pakiet ISG a ekonomia?

Średnie spalanie podczas testu – 7,4 l na 100 km

Testowy egzemplarz to wersja Blue Drive, która różni się od podstawowej pakietem ISG, który zawiera system Start&Stop oraz opony o niskich oporach toczenia. Wszystko po to, by jak najbardziej ograniczyć spalanie ix20. O ile do pracy systemu oraz opon nie można mieć zarzutu, generowane oszczędności paliwa wydają się dość wątpliwe. Samochód podczas postoju wyłącza silnik i uruchamia go ponownie po wciśnięciu sprzęgła. Należy przyzwyczaić się do tego, że wznowienie jazdy może być opóźnione o ułamek sekundy, ale przecież ekonomiczna jazda nie polega na toczeniu wyścigów spod sygnalizacji świetlnej. Gdy postój przedłuża się a Hyundaiowi zabraknie energii do podtrzymywania pracy systemów, silnik uruchomi się automatycznie. Spalanie jest niestety mankamentem ix20 z silnikiem 1.6 CVVT 125 KM. Teoretycznie uśredniony testowy rezultat 7,4 l na 100 km nie wypada źle na tle innych aut z segmentu, ale po wersji ,,eko” większość kierowców spodziewałaby się większych oszczędności. Gdy dodamy do tego informację, że test odbywał się w większości poza miastem, można już zacząć się zastanawiać nad sensem obecności pakietu ISG. Nie jest on co prawda bardzo drogi (2 000 zł), ale wciąż nie możemy mieć całkowitej pewności, co do jego wpływu na trwałość silnika. Owszem, producenci tłumaczą się, że silniki wyposażone w system Start&Stop są trwalsze i potrafią poradzić sobie z obciążeniem wynikającym z odpalania i gaszenia samochodu co kilka chwil, ale kilkunastokrotne wyłączanie motoru podczas krótkiej przejażdżki po mieście i tak nie wydaje się zdrowe. Wyłączenie Start&Stop podczas testu rzeczywiście przełożyło się na wzrost spalania, ale był on niewielki (średnio ok. 0,2 l na 100 km). Czy warto?

Hyundai ix20 1.6 CVVT w podróży

Wysoko i komfortowo – o zawieszeniu ix20

Hyundai ix20 jak przystało na rodzinnego minivana, został zawieszony nieco wyżej niż zwykłe kompakty. Odkryciem Ameryki nie jest zastosowanie kolumn McPhersona z przodu i belki skrętnej z tyłu, ale w tym przypadku jest to całkowicie uzasadnione rozwiązanie. Hyundai dobrze trzyma się drogi i nie buja się mocno na zakrętach. Zawieszenie zestrojono jednak trochę zbyt miękko. Podczas jazdy po nierównościach słyszymy stukot plastikowej karoserii oraz…osłony bagażnika, która została wykonana chyba jeszcze za starych, gorszych czasów Hyundaia.

Dobry produkt w niższej cenie,

czyli dlaczego warto kupić Hyundaia ix20 1.6 CVVT

Hyundai ix20 jest solidnym reprezentantem swojego segmentu. Brak zaufania do koreańskiej marki, wciąż szerzący się w naszym społeczeństwie, już dawno przestał mieć jakiekolwiek logiczne uzasadnienie. Rodzinny minivan Hyundaia nie jest ani gorszy ani lepszy od swoich europejskich konkurentów. Jest przy tym tańszy i ma pięcioletnią gwarancję bez limitu kilometrów. Dość powiedzieć, że ten samochód można mieć już za 47 100 zł (wersja podstawowa z silnikiem  1.4 90 KM) a w obecnej promocji na rocznik 2011 obowiązuje rabat w wysokości 3 000 zł. Testowy egzemplarz to wersja Style za 64 900 zł, doposażona dodatkowo w pakiet Blue Drive za 2 000 zł. Style gwarantuje bardzo bogate wyposażenie, ale niewiele mniej gadżetów znajdziemy także w wersji Classic Plus (najniższej dla silnika 1.6), której cena (56 100 zł bez rabatu) robi pozytywne wrażenie. Zwolennicy ekonomicznego poruszania się, stanowczo powinni zdecydować się na wersję z silnikiem wysokoprężnym 1.4 CRDi.

Hyundai ix20 imponuje nie tylko ceną i gwarancją. To auto, które przykuwa wzrok dzięki interesującej stylizacji. Wewnątrz jest nowocześnie i schludnie. Silniki benzynowe mogłyby być mocniejsze, ale w końcu to auto przeznaczone dla rodzin z dziećmi. Poza tym, Hyundai może być lekiem na całe zło gospodarczego kryzysu.

Zobacz też: Test: Hyundai ix20 kontra i30CW

Test Hyundaia i30 1.6 CVVT Blue Drive