Volkswagen Taxi w Londynie?

Volkswagen proponuje czarny model taksówki, która miałaby jeździć po ulicach Londynu.

Samochód został zbudowany na bazie miejskiego modelu Up, który wkrótce ma wejść do sprzedaży. To dobrze czy źle? Trochę kiepsko jeśli chodzi o wielkość, bo jeśli modele taxi są zbudowane na bazie Up’a, będą to małe taksówki. Chociaż patrząc na to z innej strony, średnio ile osób podróżuje w taksówce? Trzy, dwie? Najczęściej… JEDNA, więc model mógłby się sprawdzić, tym bardziej w Londynie, gdzie ruch jest dość „zagęszczony”.

Samochód ma długość zaledwie 373 cm, ale jest w nim naprawdę sporo miejsca z tyłu (szerokość – 166 cm i wysokość – 160 cm). Według projektantów kierowca London Taxi będzie mógł spokojnie przewieźć dwóch pasażerów, bo samochód da im tyle miejsca na nogi, co luksusowe limuzyny.

A co z bagażem? Bagażnik może dużo nie zmieści, ale miejsce na walizki jest tuż obok kierowcy, więc małą taksówką mogliby podróżować pasażerowie również z wielkimi „wymaganiami”.

Jak przystało na miejską i ekologiczną taksówkę, Volkswagen pomyślał również o „zielonym” 115-konnym silniku na prąd, który czerpie energię z baterii litowo-jonowej o pojemności 45 kWh. Ma to wystarczyć na rozwijanie prawie 120 km/h i przejechanie niemal 300 km bez ładowania. Jeśli okaże się to realne, taksówce taki zasięg w ciągu dnia spokojnie powinien wystarczyć.

London Taxi to nie tylko model koncepcyjny, bo coraz głośniej mówi się o tym, że Volkswagen całkiem poważnie myśli o zaoferowaniu takiego samochodu przedsiębiorstwom taksówkowym, i to na całym świecie. Podobno produkcja modelu miałaby się rozpocząć już w 2013 roku, o ile oczywiście znajdą się na niego chętni.

Wyobrażacie sobie taką taksówkę w wersji polskiej? Chociaż jedno miasto mogłoby „ujednolicić” swoją korporację takimi dostosowanymi do polskich realiów taksówkami. Hmmm… Może jakieś następne pokolenie tego doczeka 🙂


Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!