Najbardziej oczekiwane samochody 2012 roku – samochody o wysokich osiągach – cz. 2/2

Przedstawiamy najbardziej wyczekiwane supersamochody oraz bardzo mocne i szybkie wersje ”zwykłych” aut. Oto druga część artykułu.

W 2012 roku Lotus przewidział prawdziwą torową ofensywę – Lotus Evora GTE oraz Lotus Exige S są kwintesencją tej brytyjskiej marki

 

Ten mały, ważący jedyne 1100 kg, sportowy wóz z silnikiem V6 dysponuje mocą około 350 KM. I mimo tego, że jednostka o pojemności 3.5 l produkcji Toyoty, ma jeszcze większą moc w modelu Evora, to w mniejszym Exige’u taka konfiguracja jest naprawdę wystarczająca. Przyspieszenie oscylujące w okolicy 4 sekund do 100 km/h i prędkość maksymalna wynosząca 275 km/h – są to wartości porażające. Ale nie moc jest tutaj najważniejsza. Lotusy od zawsze słyną z ostrego prowadzenia i niekończącej się przyczepności. Nowy Exige S zostanie wyposażony w regulowane sportowe zawieszenie DPM oraz sportowe ogumienie – ”slicki” Pirelli P Zero Corsa.

Lotus Evora GTE w wersji torowej pokazał swoje umiejętności podczas wyścigu Le Mans w 2011 r – nie dały Evorze rady nawet bolidy ze stajni Ferrari i Porsche

 

Lotus Evora jest naprawdę zwinnym i szybkim samochodem. Ale co się stanie kiedy 3.5 litrowy silnik zmusimy do produkcji 438 KM, zamontujemy drastycznie twarde zawieszenie i obujemy auto w wyczynowe opony? Powstanie model Evora GTE (więcej) – bardzo bliski krewny auta z sukcesem startującego w Le Mans. Tak jak w przypadku Exige’a S, wyczynowa Evora wyposażona jest w japoński silnik V6 z turbodoładowaniem. Tutaj jednak moc będzie przekazywana na tylne koła za pośrednictwem sekwencyjnej skrzyni biegów AMT. Masa 1249 kg została uzyskana poprzez zastosowanie włókna węglowego w niektórych partiach nadwozia m.in przedni spliter, tylne skrzydło oraz drzwi. Lekki i zwinny. Czy nie tego zawsze pragnął założyciel marki, Colin Chapman?

 

Mercedes – Benz C63 AMG Coupe Black Edition – kolejny niemiecki narwaniec

 

Modele AMG z limitowanych ”Czarnych Edycji” są znane ze swojej brutalności. Jeszce mocniejsze silniki, niższa masa, twardsze zawieszenie i bardziej bezpośrednie prowadzenie. Do tego ogrom spojlerów i wlotów powietrza. Jest to wręcz nieskazitelna recepta na dobrą zabawę za kółkiem. Najświeższy czarny charakter to Coupe klasy C, konkurent BMW M3 oraz Audi RS5. Nazwa C63 AMG Black Edition (prezentacja) sugeruje silnik 6.3 litra, kto nie zdarzył jeszcze zauważyć, że tak naprawdę modele z ”63” w nazwie posiadają motory 6.2 litra temu przypominamy, że chodzi tutaj o względy sentymentalne. Ponad sześciolitrowy motor V8 dysponuje mocą 517 KM i momentem obrotowym równym 620 Nm. Przyspieszenie do ”setki” zajmie jedyne 4,2 sekundy.

 

W 2012 roku do klientów trafi wspaniały Aston Martin V12 Zagato oraz odświeżony Aston Martin DBS

 

Zostanie wyprodukowany tylko w 150 egzemplarzach, każdy w cenie bagatela 330 tysięcy funtów – nie ma cienia wątpliwości, że Aston Martin V12 Zagato (wiecej) jest samochodem wyjątkowym. Jego 6-litrowy, dwunastocylindrowy silnik w układzie V generuje moc 517 KM i rozpędzi samochód do ponad 300 km/h. Jeżeli chodzi o mechanikę oraz platformę podłogową, wszystko oparte jest na modelu V12 Vantage. To co odróżnia dzieło włoskiego wirtuoza to nadwozie. Wykonano je z lekkich materiałów – aluminium i włókna węglowego. Design auta, mimo że wygląda jak na Astona przystało, drastycznie rożni się od innych modeli z Gaydon. Garbaty dach, stricte wyścigowy wygląd tyłu oraz monstrualnej wielkości wloty powietrza – to czyni z Zagato auto inne od tych, do których Brytyjczycy zdążyli nas już przyzwyczaić.

Na Mondial de l’Automobile 2012 w Paryżu zostanie zaprezentowany model DBS po liftingu. Modernizacja modelu obejmie karoserię jak i wnętrze samochodu – zabiegi te mają przede wszystkim na celu uatrakcyjnienie modelu zanim na rynku pojawi się następca. Całkiem nowy DBS powinien ujrzeć światło dzienne na przełomie 2014/2015 roku.

 

Jaguar XKR-S , Lamborghini Gallardo Spyder LP550-2, McLaren MP4-12C oraz Ferrari 458 Spider – cztery premiery supersamochodów ze składanym dachem

 

Metalowy dach w Ferrari 458 Spider jest lżejszy od tradycyjnej płóciennej konstrukcji o 25 kg

 

Ferrari modelem 430 postawiło sobie wysoko poprzeczkę pod względem designu. Jak zaprojektować Ferrari o takich samych gabarytach, ale wyglądające zupełnie inaczej? Włochom ta sztuka udała się z zapasem – 458 Italia wygląda świetnie. Teraz pora na 458 w wersji otwartej. Zadebiutowała w niej (inaczej niż w modelu 430, gdzie dach był materiałowy) bardzo lekka, twarda konstrukcja składana do przestrzeni nad silnikiem. Sufit chowa się podobnie jak w modelu 575M SuperAmerica – zbudowany jest z jednej części . Niestety taki zabieg uniemożliwia podziwianie 4.5 litrowej wolnossącej V-ósemki, na co pozwala szklana pokrywa w modelu z dachem stałym. Ale coś za coś. Teraz kierowca ma do dyspozycji setki tysięcy kilometrów przestrzeni nad głową. Silnik tak jak w modelu pierwotnym generuje moc 570 KM i pozwala osiągnąć pierwsza ”setkę” po 3,4 sekundy.

Czy nadmuchanie nadkoli, dodanie kilku koni mocy oraz spojlera przeobrazi auto klasy GT w prawdziwy supersamochód? Jaguar XKR-S jest idealnym przykładem takiej metamorfozy

 

Od kiedy Tata Motors odkupiło Jaguara od Forda, wdraża do produkcji bardzo odważne modele. Awangardowy XJ czy muskularny XKR-S z przytupem łamią kolejne zwyczaje tej brytyjskiej marki. W pierwszej połowie roku do sprzedaży trafi wersja otwarta XKR-S. Spokojny, pełen szyku i elegancji kabriolet otrzymał silnik V8 o pojemności 5.0, mocy 550 KM i… masę oszpecających karoserię spojlerów. O ile wersja coupe nadaje się na tor jak i na przejażdżkę do miasta, to wersja bez dachu jest trochę bez sensu. Bardzo mocny i sztywny samochód z otwartym nadwoziem, o ile nie jest bolidem F1, nadaje się głównie do pospolitego ,,szpanowania”.

 

Lamborghini prezentując nowe Gallardo wychwalało jego pewne zachowanie na drodze za sprawą seryjnego napędu na wszystkie ”łapy”. Teraz kiedy stworzono specjalną wersję Lamborghini Gallardo Spyder, postanowiono wstawić napęd jedynie na tylne koła – to taka wersja dla purystów nie uznających aut sportowych bez napędzanej jedynie tylnej osi. Lamborghini przedstawiło już kilka miesięcy temu model Gallardo Balboni, który to posiadał także napęd na jedną oś (samochód był hołdem dla zasłużonego kierowcy testowego włoskiej marki, Valentino Balboniego), lecz był to model bez otwieranego dachu. Model LP550-2 (”LP” oznacza z włoskiego usytuowanie silnika ”podłużnie z tyłu”, ”550” jest liczbą koni mechanicznych a ”2” symbolizuje ilość napędzanych kół) został wyposażony w miękki składany dach, auto waży jedynie 1520 kg, dzięki temu motor V10 o pojemności 5.2, generujący wspominane już 550 KM, rozpędza auto do ”setki” w 4.2 sekundy.

 

Brytyjczycy mieli bardzo ambitny plan, ale McLaren MP4-12C nie pokonał konkurenta z Maranello. Może wersji z otwartym dachem uda się uprzykrzyć życie ”pająkowi” Ferrari?

 

O formie dachu w nowym brytyjskim supersamochodzie jeszcze się spekuluje. Mówiono już o metalowym jak i płóciennym poszyciu, a ostatnio dotarliśmy do informacji jakoby McLaren myślał nad ”ściąganą, karbonową płytą”. Silnik pozostanie bez zmian – V8 z podwójnym doładowaniem, 3.8 litra i moc 600 KM. McLaren MP4-12C w wersji bazowej jest autem bardzo szybkim, niestety nie dorównuje on kunsztowi Ferrari. Może wersja cabrio trochę namiesza w hierarchii ”kompaktowych” supersamochodów z otwartym nadwoziem? Przekonamy się już wkrótce – samochód zostanie pokazany na targach w Paryżu.

 


Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!