Oficjalne rozpoczęcie sezonu motocyklowego – „Jasna Góra 2012”

Po wielu problemach organizacyjnych i, całkowicie niepotrzebnych, sporach ideologiczno – politycznych pomiędzy organizatorem zlotu gwieździstego a władzami miasta Częstochowy, rozpoczęcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze odbyło się.

Rozpoczęcie sezonu motocyklistów

Tegoroczna edycja miała być już dziewiątą. Wiktor Węgrzyn, dziewięć lat temu, po wypadku motocyklowym udał się na pielgrzymkę do Częstochowy. Pojechał, bo chciał podziękować za powrót do zdrowia. To była pierwsza pielgrzymka. Po niej odbyła się druga, potem kolejna. Tak przez dziewięć lat rozwijała się historia, która dla wielu fanów dwóch kół stała się ważnym elementem motocyklowego bycia.  2012 rok miał być  kolejnym rokiem spotkań na jasnogórskich błoniach. Niestety, organizator nie dogadał się z władzami miasta.
Przez spór, w który dalej zagłębiać się nie będziemy, kontynuacja stała się początkiem nowej imprezy.  Zlot Gwieździsty, organizator przeniósł do Gietrzwałdu, kluby motocyklowe się sprzeciwiły i wspólnie zorganizowały kolejną, inną, bądź po prostu pierwszą, edycję jasnogórskiego rozpoczęcia sezonu.
Od samego początku nad zlotem wisiały czarne chmury. Najpierw, wielką niewiadomą była jego forma. Wielu zadawało sobie pytanie czy w ogóle się odbędzie. Potem doszła bardzo niepewna pogoda. Jazda w piękny deszczowy poranek wielu motocyklistom po prostu nie odpowiada.

Rozpoczęcie sezonu motocyklowegoNo i stało się, deszcz…

Padał od samego rana, ale motocykliści nie zawiedli. Opatuleni w Bandamy, kominiarki, skóry, kombinezony deszczowe, foliówki etc. Zjeżdżali mozolnie z całego kraju. Wjeżdżali na błonia, rozmawiali spacerowali, modlili się. Udowodnili, że warci są walki o Jasną Górę.

Impreza motocyklowa obok miejsca kultu

Nieopodal klasztoru odbywał się „piknik motocyklowy” . Można było kupić kaski, naszywki, części czy koszulki zlotowe.  Kontrast pomiędzy bazarem motocyklowym a klasztorem był duży. Na szczęście, motocykliści postępowali roztropnie i tam gdzie należała się chwila zadumy było spokojnie, cicho i sakralnie. Msza odbyła się w kościele, zabawa poza klasztorem. To tyle jeśli chodzi o strach przed rozpasaniem i motocyklistami ogarniętymi alkoholowym amokiem.
Owszem, muzyka i ideologia muzyków z Acid Drinkers, którzy zagrali koncert dzień przed oficjalnym rozpoczęciem w ramach Pierwszych Ogólnopolskich Dni Motocyklowych Custom Bike Works, kłóciła się z sakralnym porządkiem świata. Nie zapominajmy jednak, że koncert odbył się w sobotę. Ci którzy chcieli się modlić, prosić Boga o zdrowie i bezpieczny powrót do domu z każdej drogi, mogli porostu przyjechać tradycyjnie w niedzielę. Tak też się stało a imprezę, mimo problemów, należy zaliczyć do udanych. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z rozpoczęcia sezonu motocyklowego.  Rozpoczęcie sezonu motocyklowego


Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!