Ciekawe życie policjanta

Testuję różne samochody, jeżdżę po drogach, w terenie i po torach wyścigowych, piszę testy i artykuły – myślałem, że mam najlepszą robotę na świecie. Byłem jednak w błędzie – jeszcze fajniejszą pracę mają policjanci z nieoznakowanych pojazdów ,,drogówki”.

Przy okazji testów Opla Insigni , poznałem dwóch przesympatycznych funkcjonariuszy policji drogowej.  Jechali za mną ciemnym Fordem Mondeo i nalegali, żebym się zatrzymał bo chcą porozmawiać – ok! W trakcie naszej przyjemnej rozmowy zeszliśmy na temat który nas interesuje najbardziej – samochody. Zapytali się ile koni mechanicznych ma ,,moja” Insignia, odpowiedziałem:

– mocna jest, 2.0 diesel 160 KM

– mocna? Jak ma 160 KM to wcale nie jest mocna, my mamy w Mondeo 225 KM z turbo benzyny, ale jeździmy też 260 konną Insignią jest dużo lepsza niż Mondeo.. ( odpowiedział jeden z policjantów )

Po krótkiej rozmowie z bardzo miłej atmosferze, dowiedziałem się, że Ci panowie nie jeżdżą autami o mniejszej mocy niż 200 KM ( mają swoje zasady ), a jeździli już różnymi od Fiorda Mondeo do Audi S8. Pierwszy plus bycia policjantem z nieoznakowanego pojazdu – mocne, szybkie samochody.

Tylko po co komu 200-260 konny samochód, przecież nikt tak szybko nie jeździ.. Jak to nie? Przecież jakoś trzeba łapać tych wariatów za kółkiem 🙂 Emocjonujące pościgi po publicznych drogach to dla bohaterów tego artykułów to codzienność. Większość kierowców poddaję się bez walki ale czasem zdarzają się wyjątki i wtedy zaczyna się zabawa 🙂 Drugi plus – możliwość nieprzestrzegania przepisów ruchu drogowego.

Polowanie

Wielu chłopców w dzieciństwie lubi się bawić w policjantów i złodziei. Większość ( na szczęście ), chce być policjantami – tymi dobrymi a nie złodziejami. Abstrahując od walki dobra ze złem, bycie rajdowym policjantem ma jeszcze jeden plus – można urządzać polowania…

Można się za kimś zaczaić na autostradzie, jechać za nim 50-100 metrów tak, żeby w lusterku widział tylko mały, niejasny punkt. Czaić się na ogonie i obserwować przez kamery wideo aż uzbiera się odpowiednia ilość punktów i ruszyć do ataku. Złapać, dopaść i … napisać artykuł :-).  Kolejna zaleta bycia policjantem – napisanie testu z Insigni zajmie mi kilka ładnych godzin – oni piszą szybciej ,,swoje” artykuły dodatkowo poparte ciekawym materiałem wideo!

Czasem policjanci czekają jak klient uzbiera komplet punktów ( choć nie miałem takiego przykrego doświadczenia ). Zastanawiam się na ile jest to moralne i legalne. Czy jeśli policjant widzi jak ktoś leci z nożem na drugiego człowieka to powinien go zatrzymać? Sąd wtedy skaże np. ,,za usiłowanie morderstwa”, czy może lepiej poczekać aż sprawca uzbiera wyrok za zabójstwo?

Podsumowanie

Jeśli chcesz się ścigać mocnymi autami po publicznych drogach, urządzać zawsze zwycięskie polowania na łajdaków i dostawać z to pieniądze to zawód policjanta z nieoznakowanego pojazdu jest dla Ciebie stworzony.


Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!