Nowe wcielenie japońskiego wojownika – Nowy Swift Sport

Marka Suzuki pokazała światu globalny model Swift po raz pierwszy na Mondial l’Automobile w Paryżu, w 2004. Model ten w założeniu miał być sprytnym miejskim autkiem, które zrobi furorę nie tylko w Japonii- celem Japończyków było zdobycie nowych klientów głównie w Europie i Indiach. Można powiedzieć, że plan się powiódł, ponieważ do stycznia 2011 roku Suzuki sprzedało 2 miliony egzemplarzy modelu Swift. Na rynku europejskim sprzedało się 27% aut, a w Indiach 39%- reszta to głównie USA i Japonia.

Usportowiony maluch

Suzuki Swift Sport – 0-100 km/h – 8,7s

Na bazie popularnego Swifta Suzuki postanowiło zbudować miejską rajdówkę o obiecującej nazwie-Swift Sport. Pod maską tego maleństwa pracował wolnossący motor 1,6 o mocy 125 km. Na papierze nie wyglądało to jednak na ”Sport”, aczkolwiek w rzeczywistości wystarczyło, aby lekkie autko rozpędzić do setki w 8,7 s i osiągnąć maksymalnie 200 km/h. Szczerze jak na malucha to całkiem, całkiem.

Po debiucie Nowego Swifta, w 2010 roku, internet wypełnił się różnorodnymi wizjami przyszłego modelu Swift Sport, ale dopiero na salonach w Genewie (marzec 2011) Suzuki, jako przedsmak przed premierą nowego sportowca, przedstawiło bardzo ciekawy i agresywny samochód koncepcyjny- Swift S-concept.

Dzisiaj poznaliśmy końcowy wygląd nowego modelu.

Nowy Sport zostanie oficjalnie zaprezentowany na targach we Frankfurcie, ale do sprzedaży auto trafi niestety dopiero na początku roku 2012. Z wyglądu, od modelu koncepcyjnego, nowego szybkiego Swifta odróżnia niewiele szczegółów- nieco mniejsza lotka na klapie bagażnika i nadkola niepoprzecinane wlotami powietrza. Ale nawet pomimo redukcji kilku sportowych akcentów względem prototypu, japońskiego sportowca w tłumie standardowych Swiftów nie trudno rozpoznać (swoja drogą to nowy Sport znacznie nie rożni się od poprzednika). Nieco poszerzone nadkola, duży, agresywnie wyglądający ”grill”, duże felgi, spojler na klapie bagażnika czy obniżone listwy boczne- to wszystko działa pozytywnie na sportowy look nowego Suzuki.

Prowadzenie nowego Suzuki Swift Sport będzie czysta przyjemnością

Niestety nie znamy jeszcze wyglądu wnętrza Swifta Sport (wiemy jedynie o siedmiu poduszkach powietrznych), ale jak zapewnia Suzuki, kokpit nowego modelu będzie wzmacniał nasze doznania podczas jazdy, dzięki swojemu sportowemu charakterowi i użyciu świetnej jakości materiałów- wkrótce zobaczymy ile z tego prawdy.

Niestety pod maską też nie kryje się żadna rewolucja. Do napędu auta zostanie wykorzystany ten sam motor 1,6, ze zmiennymi fazami rozrządu, ale tym razem inżynierowie Suzuki wydobyli z silnika 136 KM. 11 KM więcej to niby zawsze coś, ale trzeba zauważyć, że nowy model będzie większy i cięższy od poprzedniej generacji Swifta Sport, co oznacza, że osiągi pozostaną praktycznie bez zmian. Motor będzie współpracował z 6-ścio biegową skrzynią manualną.

Układ kierowniczy ma być jeszcze bardziej sportowy i bezpośredni, poprzez zastosowanie wyjątkowej konstrukcji tylnego zawieszenia oraz usztywnieniu karoserii, dzięki czemu kierowca ma odczuwać jeszcze większa przyjemność z prowadzenia tego małego rozrabiaki.

Tak więc mimo niewielkich zmian, nowy sportowiec ze stajni Suzuki wydaje się być ciągle ciekawą alternatywą dla Renault Twingo 133 i Abarth’a 500.

 


Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!