Skoda Rapid – najlepsza czy najgorsza?

Skoda Rapid debiutuje na rynku w dość trudnym okresie. Pesymistyczne prognozy ekonomiczne, nieciekawa, jesienna pogoda, huragan w USA (z pewnością zwiastujący rychły koniec  świata). Chwila – czy to czasem nie są warunki sprzyjające zakupom tanich, pojemnych i ekonomicznych aut?


Rapid to najładniejsza Skoda?

Atrakcyjny design nadwozia to jedna z największych zalet Rapida. Klienci Skody są przyzwyczajeniu do praktycznych i niekoniecznie pięknych aut – Rapid może być wyjątkiem, to auto jest naprawdę ładne. Wszystkie elementy zewnętrzne zostały dopracowane stylistyczne, Rapid może się bardziej kojarzyć z firmą Audi czy Voklswagen niż z ,,budżetową” Skodą. Choć owa ,,budżetowość” Skody jest raczej tylko w umysłach kierowców – w cennikach dawno już jej nie ma.

Pozycjonowanie nowego modelu – czyli jakie są konkurencyjne modele

Rapid to teoretycznie ,,coś” pomiędzy Octavią a Fabią. Choć oczywiście czeski producent chce to auto porównywać raczej z kompaktami (np. Renault Fluence) niż np. z małymi sedanami (np. Chevrolet Aveo). Na prezentacji Rapid-a, można było porównać nowy model Skody z Chevroletem Cruze, Renault Fluence, Oplem Astrą, Fordem Focusem oraz koreańskimi nowościami czyli Hyundaiem i30 i Kią Cee’d. Czy naprawdę te auta są porównywalne?

Skoda Rapid - konkurencja

Zamieszanie – czyli w mętnej wodzie…

Na pierwszy rzut oka wszystko się zgadza, Rapid wygląda ,,podobnie” do kompaktów, oferuje porównywalną przestrzeń w kabinie, ba – posiada największy bagażnik z najłatwiejszym dostępem do przestrzeni ładunkowej! Czyli Rapid to kompakt tak?

Po zajęciu miejsca za kierownicą pozytywne wrażenia nieco słabną. Design jest niby nowy ale tak podobny do innych modeli, tak mało wyróżniający się, że przy konkurencji ze strony Astry, i30 czy nawet ,,starego” Fluence-a wygląda na wnętrze samochodu niższej klasy. No dobrze – Skoda nigdy nie robiła (podobnie jak VW) wnętrz ,,rzucających na kolana” – zobaczmy jak Rapid jeździ…

Testowaliśmy Rapid-y z prawdopodobnie najbardziej popularnymi jednostkami napędowymi czyli 1.2 TSI (85 i 105 KM) oraz z ,,ekonomicznym” dieslem 1.6 TDI (105 KM). Jak jeżdżą? W dużym skrócie – tak jak Fabia, czyli przeciętnie. Różnice w stosunku do aut kompaktowych doskonale widać podczas szybkiej (100 km/h) jazdy po niezbyt równej drodze.  Fluence, I30 czy Astra cicho i spokojnie ,,płyną” a Rapid (niezależnie od silnika) nerwowo ,,podskakuje” i generuje spory hałas…

100 kilogramów robi różnicę – czyli test drogowy

Jak to jest, że Rapid ma zbliżone rozmiary zewnętrzne, a jest dużo mniej komfortowy od ,,konkurencji”.  Można spojrzeć na dane techniczne – ważący 1155 kg Rapid 1.2 TSI jest o około 100 kilogramów lżejszy od kompaktowych sedanów o podobnej wielkości.  Dlaczego? Aluminiowa karoseria? Karbonowy dach? Nic z tych rzeczy, po prostu nie zamontowano wyrafinowanego (cięższego) zawieszenia, ograniczono ilość materiałów (np. wygłuszeniowych) i gotowe. Każdy kilogram mniej to mniejsze spalanie, lepsze osiągi i…niższa cena produkcji!

I tak będzie sukces!

Skoda Rapid

Można powiedzieć, że Rapid jest za drogi, za mało komfortowy…ale ma bardzo wiele zalet. Jest chyba najbardziej praktycznym ,,sedanem” (oczywiście Rapid to hatchback), oferuje sporo przestrzeni w środku i gigantyczny bagażnik. Ma jednak jedną cechę, która niemal zawsze gwarantuje sukces rynkowy – to po prostu bardzo ładne auto!

Skoda Rapid – wady i zalety

Testowe modele były napędzane silnikami 1.2 TSI (85 i 105KM) oraz 105-konnym dieslem 1.6 TDI

Różnymi wersjami nowej Skody Rapid pokonywaliśmy pętlę o długości kilkunastu kilometrów – to za mało aby zbadać np. średnie spalanie, ale pewne wady i zalety pojazdu zdążyły się ujawnić.

Wady:

  • Wysoka cena – w tej klasie to bardzo ważny parametr. Jeśli chcemy kupić ,,rozsądne” auto, czyli np. 1.2 TSI z klimatyzacją, radiem, metalikiem – musimy wydać około 60 tys. zł (choć są już pewne rabaty – maksymalny upust 4 tys. zł)
  • Niski komfort jazdy – duża głośność kabiny, słaba amortyzacja nierówności
  • Ubogie wyposażenie oraz drogie wyposażenie opcjonalne, dopłacić trzeba praktycznie za wszystko, nawet do portu USB (oczywiście jak już wcześniej dopłacimy za radio)
  • Niezbyt ciekawy projekt wnętrza zbyt mocno kojarzący się ze ,,starą” Fabią i Octavią.

Zalety:

  • Bardzo atrakcyjny projekt nadwozia
  • Przestronne i bardzo praktyczne wnętrze z ogromnym bagażnikiem
  • Szeroka gama wersji silnikowych, szczególnie ciekawie wygląda odmiana z silnikiem 1.4 TSI w połączeniu z seryjną (to nowość) skrzynią DSG
  • Prosta konstrukcja – czyli prosty i tani serwis. Użycie sprawdzonych rozwiązań w dużym stopniu ogranicza prawdopodobieństwo ,,chorób wieku dziecięcego”

Podsumowanie

Pojemny, praktyczny, uniwersalny i…robi wrażenie na sąsiadach. Czyli Skoda Rapid to samochód dla ,,statystycznego” Polaka? Cóż, jeśli statystyczny Polak może wydać około 60 tys. zł na samochód to tak. Tyle tylko, że klient, który chce wydać 60 tys. złotych na samochód nie jest taki ,,statystyczny” i często wymaga więcej niż Skoda Rapid może zaoferować.


Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!