Renault Megane 2012 – mały facelifting

Renault strzepuje kurz z nieco opatrzonych już modeli Megane. Francuski średniak przeszedł kurację odmładzającą.

Renault Megane po faceliftingu

Renault Megane 2012 - wnętrzeTrzecia generacja popularnej „meganki” jest świeżo po zabiegu. Zmiany może nie są spektakularne, ale niektóre z nich od razu rzucają się w oczy. Tuż pod kloszami lamp standardowej wersji  Megane znalazło się na przykład miejsce na cienką nić z diod LED, stanowiącą światła do jazdy dziennej. Taki chwyt jest obecnie bardzo powszechny i coraz więcej samochodów opuszczających fabryki jest seryjnie wyposażonych w ten system. W przypadku wersji GT i GT Line światła te mają kształt bumerangu i zostały umieszczono nieco niżej, tuż obok reflektorów przeciwmgielnych.
Także przedni grill został zaopatrzony w ozdobną listwę, wykończoną do wyboru w czerni lub chromie. Do wnętrza trafiły zaś nowe wzory tapicerek materiałowych oraz skórzanych łączonych z alcantarą i skórą ekologiczną. Gruntowną restylizację przeszły także aluminiowe obręcze kół, a nadwozie Megane zyskało 2 nowe odcienie: Niebieski Majorelle i Białą Perłę. Nie obyło się oczywiście bez zmian natury technologicznej. Pod maską Megane A.D. 2012 znajdziemy serię nowych silników zwanych Energy. Żyjące w zgodzie z naturą jednostki napędowe charakteryzują się m.in. unikalnym dla tej klasy pojazdów systemem Stop&Start z układem odzyskiwania energii przy zwalnianiu i hamowaniu. Jednym z takich silników jest wyposażony w turbosprężarkę Renault Energy TCe 115. Jednostka o pojemności 1.2 litra ma zastąpić wysłużony silnik wolnossący 1.6 16V. Zadaniem tego układu jest zapewnienie maksymalnych osiągów przy minimalnym zużyciu paliwa. Motor posiada moc 115 KM i maksymalny moment obrotowy 190 Nm, dostępne już od 1 650 obr./min. Trzeba przyznać, że zużycie paliwa na poziomie 5,3 l/100km brzmi bardzo obiecująco.

Nowy silnik i niższe zużycie paliwa w Megane 2012

Małe zmiany w Energy dCi 110 i Energy dCi 130

Renault Megane 2012 - kombiW poprawionym modelu nie może zabraknąć „dizli”. Silniki Energy dCi 110 i Energy dCi 130 zostały nieznacznie zmodyfikowane. Te, legitymujące się niewielkimi pojemnościami, silniki wysokoprężne zapewniają niskie spalanie (3,8-4,0l/100km), niską emisję trującego CO2 do atmosfery oraz elastyczność i osiągi na więcej niż zadowalającym poziomie. Mając takie warunki na pewno zostaną dobrymi przyjaciółmi wielu przedstawicieli handlowych. Pracując nad poprawioną wersją Megane, Renault zadbało także o komfort i bezpieczeństwo kierowców. Na listy wyposażenia opcjonalnego trafi zatem kilka nowinek technologicznych. Jedną z nich jest Visio System®, zaczerpnięty z modeli Scénic i Grand Scénic. System ten współdziała z kamerą umieszczoną na tylnej stronie lusterka wstecznego, wpływając na poprawę widoczność podczas jazdy w nocy. Dzięki połączeniu dwóch funkcji,  automatycznej zmiany świateł drogowych na mijania oraz systemu kontroli pasa ruchu, pozwala kierowcy zachować pełną czujność. Ten ostatni nie pozwoli kierowcy zasnąć aktywując kontrolki na desce rozdzielczej i sygnał dźwiękowy gdy tylko wykryje niezamierzone zjechanie z pasa .
Nowością jest także system wspomagania przy ruszaniu. Dzięki niemu  kierowca po odpuszczeniu pedału hamulca ma kilka dodatkowych sekund na ruszenie nie obawiając się, że samochód pojedzie do tyłu. Z kolei tzw. „autostradowe kierunkowskazy”  to tryb znany z aut innych aut. Pojedyncze wciśnięcie dźwigni kierunkowskazów uruchamia sekwencję trzech mignięć, informujących innych użytkowników dróg o naszych zamiarach.

Facelifting Megane

Nowe MeganeProducent zaznacza, że dzięki tym wszystkim zmianom francuska firma chce podkreślić przynależność Megane do klasy wyższej. Pierwsza wersja samochodu bardzo przypadła do gustu kupującym. Śmiało można się więc spodziewać, że ten dyskretny facelifting nie zmieni nastawienia klientów, a może wręcz przysporzyć jej kolejnych entuzjastów. Trudno bowiem nie polubić zgrabnej linii czy zawadiackiego przodu nowej „meganki”, a wnętrze sprawia wrażenie jakby pochodziło już ze znacznie droższego samochodu.


Podobne wpisy:

Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!