Jeep Wrangler Arctic – idzie zima

Zima zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią przyjdzie śnieg a nasze podwórka, podjazdy i parkingi znowu będą zasypane. Tak wielu kierowców od świtu zabiera się za odśnieżanie, by móc wyjechać do pracy. O czym wówczas marzą? Oto Jeep Wrangler Arctic.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 

Jeep Wrangler Arctic – niestraszny mu mróz i śnieg

Go Anywhere, Do Anything

Amerykańska legenda przedstawia swoje kolejne wcielenie. Arctic to wersja popularnego Wranglera, oparta na modelu Sahara. Jest to w zasadzie tylko pakiet stylistyczny, dzięki któremu samochód wygląda bardziej zimowo. Nabywcy mogą być jednak pewni, że Arctic poradzi sobie w śnieżnych zaspach tak samo dobrze jak Sahara w piaszczystym terenie. Za to wszystko odpowiadają dwa systemu napędu na cztery koła, konstrukcja ramowa i duży, 26-centymetrowy prześwit. Jednorurowe amortyzatory dostosowują się do pokonywanej nawierzchni. Amerykańskie hasło Jeepa: ,,Go Anywhere, Do Anything” (Jedź gdzie chcesz, rób co chcesz) może sprawdzić się także w Polsce. Zwłaszcza, gdy jak co roku, zima zaskoczy drogowców.

Amerykański Jeep na polską zimę

Jeep Wrangler Arctic w trzech kolorach do wyboru

Wranglera z pakietem Arctic łatwo rozpoznać, dzięki zimowej stylizacji. W ofercie znajdują się trzy kolory nadwozia do wyboru: Winter Chill, Bright Silver i Bright White. Hard top i nadkola są w kolorze nadwozia. O wersji informują liczne plakietki i naklejki, umieszczone w kilku miejscach, także wewnątrz auta. Arctic jeździ na czarnych, siedemnastocalowych felgach, których ogumienie zapożyczono od modelu Wrangler Rubicon. Jednym z najciekawszych rozwiązań zastosowanych we Wranglerze jest możliwość spłukiwania wnętrza. Wystarczy wyjąć dywanik, odkręcić korki w podłodze i można spłukiwać nagromadzony brud bieżącą wodą. Optymalne rozwiązanie na czas odwilży.

Wrangler Arctic z kolorami Arctic Orange i Polar White

Wnętrze Wranglera Arctic różni się od wnętrza wersji podstawowej w zasadzie tylko kolorystyką i stylistycznymi dodatkami. Panuje tu prostota i amerykański styl. Czarna materiałowa tapicerka posiada efektowne, pomarańczowe przeszycia (Arctic Orange). Posiada je także kierownica i podłokietniki. Poza tym dominuje czerń, stylowo ożywiona elementami w kolorze Polar White.

2.8 DOHC I-4 Turbo CRD – 200 KM Wranglera

Jeep Wrangler Arctic w Polsce będzie dostępny tylko z jednym silnikiem. Jest to 2.8 DOHC I-4 Turbo CRD o przyzwoitej mocy 200 KM. Dużym atutem tego silnika jest wysoki maksymalny moment obrotowy 460 Nm, osiągany bardzo wcześnie, bo już przy 1600 obr./min. Ta wartość utrzymywana jest do 2600 obr./min., co zapewnia dobrą dynamikę i duże możliwości terenowe. Wranglera Artic nie można kupić z manualną skrzynią biegów. W grę wchodzi jedynie pięciostopniowy automat. Średnie spalanie tak skonfigurowanego Jeepa, nie powinno zdaniem producenta przekraczać znacznie 8,1 l na 100 km. Jak to zwykle bywa, taka wartość jest jednak trudna do uzyskania przy wykorzystywaniu całego potencjału muskularnej terenówki.

Jeep Wrangler na pierwszy śnieg

Oświadczenie drogowców: ,,Jesteśmy w szoku, całkowite zaskoczenie”

Doskonały sposób na nieodśnieżone drogi kosztuje tyle, co średniej klasy pługopiaskarka. Ceny Wranglera w wersji Arctic zaczynają się od 160 200 zł. Tyle zapłacimy za wersję podstawową. Za większego Jeepa Wranglera Unlimited z pakietem Arctic trzeba zapłacić 175 200 zł.